V Liga rządziła w poniedziałek.

2023-10-10
V Liga rządziła w poniedziałek.

Rozpoczęliśmy kolejny tydzień rozgrywek ligi futbolsport.pl. Poniedziałkowa kolejka była rozgrywana po dyktando V Ligi, gdzie odbyły się aż cztery spotkania. Najpierw All for one pokonało Strategol 3:0. Goście po wysokiej porażce nad Widocznymi, tym razem pokazali hart ducha i szaloną ambicję i przegrali nieznacznie z wyżej notowanym zespołem. Trzy punkty do swojego dorobku dopisał Blind Fish, który podejmował WUW Poznań. Mecz wbrew pozoru nie był jednostronnym widowiskiem, a WUW Poznań pokazał charakter i choć przegrał to po walce. Miłą niespodziankę sprawił sobie zespół The Naturat, który po raz drugi z rzędu nie stracił bramki. „Fioletowi” podejmowali Dekpol i w dobrym stylu odprawili z kwitkiem swojego rywala z bagażem pięciu goli. Wygrał również Apollogic FC, który bez problemu pokonał ekipę Haleon. W pozostałych dwóch potyczkach w II Lidze szybko zrehabilitował się po piątkowej porażce zespół Poznańskich Orłów, który grając bez zmiany okazał się lepszy od Szczepionkowców. Po trzech porażkach wygrała ekipa Lutnia Dębiec. Podopieczni Łukasza Araszkiewicza musieli się sporo napracować, by ostatecznie pokonać zespół Są gorsi.

II Liga
Arcy ciekawie zapowiadało się to spotkanie, ponieważ naprzeciw siebie stanęły dwie drużyny, które aspirują do awansu do I ligi, mimo iż w ich ostatnich pojedynkach obie pogubiły punkty. Gracze gospodarzy przystąpili do tego spotkania bez zmienników na ławce rezerwowej co na tym poziomie rozgrywek nie ułatwia prowadzenia równoległej rywalizacji. Natomiast rzecz się miała zupełnie inaczej w obozie przeciwnika, który w sile dwóch składów przystąpił do tego spotkania. Pierwsza połowa spotkania zakończona bezbramkowym wynikiem to w dużej mierze zasługa dobrze dysponowanych bramkarzy obu drużyn. W drugiej połowie gry jako pierwsi na prowadzenie w 31 minucie wyszli gospodarze, którzy grający z kontrataku wykorzystali wreszcie jedną z okazji na objęcie prowadzenia. Prowadzenie to nie trwało jednak zbyt długo, gdyż kilka minut później goście doprowadzili do wyrównania. Zadowoleni z takiego przebiegu gry gracze gości już po chwili popełnili kosztowny błąd który z zimną krwią skutecznie wykorzystał ponownie Kacper Pyto i dzięki temu gracze Poznańskich Orłów objęli prowadzenie 2-1. Niepoddający się gracze Szczepionkowców pięć minut później znów łapią bramkowy kontakt, który swoim kolegom zagwarantował tym razem strzałem z obrotu Filip Krawczyk i dzięki temu wynik 2-2 obowiązywał od tego momentu. Nerwowa końcówka tej rywalizacji przynosi wreszcie w 47 minucie gry ostateczne rozstrzygnięcie, ponieważ grający w przewadze jednego zawodnika gospodarze wykorzystują swoją okazję, po której Kacper Pyto trafia w tym spotkaniu po raz trzeci do siatki rywala czym samym kompletuje swojego hat-trika, który przypieczętowuję ich zwycięstwo 3-2.

Poznańskie Orły


Strzelcy:

  • Kacper Pyto 31'
  • Kacper Pyto 35'
  • Kacper Pyto 47'

Kary:

---

3

:

2

Szczepionkowcy


Strzelcy:

  • 33' Mikołaj Gwoździewski

Kary:

  • 46'Mariusz Dotka


IV Liga
Tułający się po dolnych rejonach tabeli IV ligi gracze Lutni Dębiec 2022 czekali bardzo długo na swoją drugą wygraną, którą ostatni raz odnieśli dopiero na początku Września. Obie drużyny prowadziły swą grę dość spokojnie, przy czym minimalnie częściej przy piłce byli jednak gracze gospodarzy, którzy przewagę tą udokumentowali w 11 min trafieniem Bartosza Matuka na 1-0. Borykający się już od dłuższego czasu z problemami kadrowymi zawodnicy gości ograniczali się w tym spotkaniu do szybkich kontrataków, które od czasu do czasu siały spory zamęt pod polem karnym przeciwnika. Jedną z takich okazji w 25 minucie gry wykorzystał Mikołaj Chilimończyk i dzięki temu wynik 1-1 pogodził obie drużyny na przerwę. Po zmianie stron na szybką odpowiedz zapracowali zawodnicy Lutni Dębiec, którzy po 120 sekundach od wznowienia gry dzięki drugiej bramce w tym spotkaniu Bartosza Matuka wyszli ponownie na prowadzenie 2-1. Radość z prowadzenia gospodarzy nie trwała jednak zbyt długo, gdyż w 35 minucie bramkę wyrównującą na 2-2 zaliczył kapitan gości Jakub Szykowny. Kwadrans do końca spotkania pozwalał marzyć obu ekipom o końcowym zwycięstwie, tym bardziej że spotkanie to się mocno otworzyło, przez co co po chwilę mieliśmy jakieś kolejne okazje bramkowe. Zwycięskie trafienie na 3-2 dla gospodarzy przypadło na 45 minutę gry gdzie najwięcej zimnej krwi w zamieszaniu na przedpolu karnym gości zachował 65-krotny Reprezentant Polski Dariusz Dudka, który plasowanym strzałem pokonał goalkeepera rywali. Mimo iż w samej końcówce goście mieli jeszcze z dwie dobre okazje na zmianę rezultatu to ostatecznie szczęście było po stronie podopiecznych Łukasza Araszkiewicza.

Lutnia Dębiec 2022


Strzelcy:

  • Bartosz Matuk 11'
  • Bartosz Matuk 27'
  • Dariusz Dudka 45'

Kary:

---

3

:

2

Są gorsi


Strzelcy:

  • 25' Mikołaj Chilimończyk
  • 35' Jakub Szykowny

Kary:

  • 33'Kamil Skwarek


V Liga
Nadal bez zdobyczy punktowych pozostaje drużyna WUW Poznań, która w swoim kolejnym spotkaniu uległa ekipie Blind Fish. Samo spotkanie nie zachwyciło. Optyczna przewagę miały "Ślepe ryby" lecz nic z niej wynikało. Dużo był walki w środku pola, a akcje były szarpane bez ładu i składu. Gospodarze na początku nie mieli pomysłu na sforsowanie szczelnej i ambitnie grającej defensywy przeciwnika. Stuprocentowej sytuacji nie wykorzystał Jakub Wyparło, jednak w 10 minucie wyręczył go Hubert Pawicki, który dał prowadzenie drużynie Blind Fish. Cztery minuty później było 2:0 po trafieniu Nikita Mykhailov. Goście, którzy ambitnie walczyli rzadko zagrażali bramce przeciwnika. Sporadycznie dochodzili do pola karnego i praktycznie w pierwszych 25 minutach nie stworzyli sobie żadnej dogodnej okazji.
Inaczej było po przerwie. WUW Poznań zaczął grać odważniej i stworzył sobie przy stanie 2:0 dwie doskonałe okazje. Niestety zabrakło skuteczności i rezultat się nie zmieniał. Minuty mijały, a wynik z pierwszej połowy nie ulegał zmianie. Wreszcie nie moc strzelecką przełamał Filip Pawicki i mieliśmy 3:0. Goście walczyli do końca o honorowe trafienie i mieli jeszcze dwie okazje, lecz piłka po ich strzałach mijała bramkę rywala. Ostatecznie Blind Fish wygrywa, natomiast WUW Poznań mimo porażki coraz lepiej sobie radzi i choć punktów z tego nie ma to jest zdecydowanie lepsza gra.

Blind Fish


Strzelcy:

  • Hubert Pawicki 10'
  • Nikita Mykhailov 14'
  • Filip Pawicki 45'

Kary:

---

3

:

0

WUW Poznań


Strzelcy:

-

Kary:

---


Dość stabilną formę prezentuje drużyna Apollogic FC, która z czołówką V Ligi może nie wygrywa, ale walczy jak równy z równym, natomiast już z drużynami na swoim poziomie radzi sobie całkiem dobrze. Dowodem tego niech będzie potyczka przeciwko ekipie Haleon. Mecz od początku ułożył się po myśli gospodarzy, którzy już w 4 minucie objęli prowadzenie po golu Jakuba Borowiaka. Apollogic FC przeważał, ale nie ustrzegł się błędu, który w 12 minucie wykorzystał Łukasz Ulita. Stracony gol zmobilizował gospodarzy do lepszej gry. Na efekty długo nie czekaliśmy, a przewodnią rolę na boisku spełniał Michał Sośnicki, który robił spore zamieszanie w szeregach obronnych gości. Dwukrotnie w 18 i 23 minucie zmusił do kapitulacji bramkarza Haleon.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Nadal stroną dominującą był Apollogic FC. W 30 minucie po składnej, dwujkowej akcji Mateusz Wrzeszcz popisał się precyzyjnym strzałem i było 4:1. Kolejne minuty to okazje na podwyższenie rezultatu przez gospodarzy i sporadyczne ataki drużyny Haleon, która próbowała zaskoczyć swojego przeciwnika długimi podaniami. Nic z tego jednak nie wynikało, a indywidualne akcje Łukasza Ulity nie miały racji bytu, gdyż był zbyt osamotniony. Z kolei Apollogic FC grał swoje. W 42 minucie Jakub Borowiak zdobył swoją drugą bramkę w tym meczu i ustalił wynik końcowy potyczki.

Apollogic FC


Strzelcy:

  • Mateusz Wrzeszcz 30'

Kary:

---

5

:

1

HALEON


Strzelcy:

  • 12' Łukasz Ulita

Kary:

---


Miało być pewne wysokie zwycięstwo, a była męczarnia. Mowa o spotkaniu All for one kontra Strategol. Faworytem byli gospodarze, którzy bardzo dobrze radzą sobie w sezonie jesiennym. Z kolei Strategol nadal się uczy i choć po ostatnim meczu przeciwko Widocznym morale zespołu zostało mocno nadszarpnięte to spotkanie przeciwko czwartej drużynie V Ligi na pewno pozytywnie wpłynęło na psychikę zawodników. Co prawda niespodzianki nie było, ale wynik 3:0 dla All for one ujmy ekipie Strategol nie przynosi. Jeżeli chodzi o spotkanie to od początku inicjatywa była po stronie gospodarzy. Dużo składnych akcji, a także sytuacji podbramkowych nie przełożyło się jednak na zdobycze bramkowe. Pierwsza bramka padła dopiero w 21 minucie. Na listę strzelców wpisał się Michał Nogajczyk i do przerwy było 1:0.
W drugiej części o dziwo do ofensywy przystąpili goście. Zaczęli odważniej atakować i choć zdobyczy bramkowych z tego nie było to kilka razy zagrozili bramce przeciwnika. All for one, które może nie grało wybitnego spotkania, zdołało przełamać nie moc strzelecką i mimo kilku doskonałych okazji zdołało zdobyć w drugiej części tylko dwie bramki. Najpierw na 2:0 podwyższył Bartosz Szymczak, a w 41 minucie Arkadiusz Andrzejewski zamknął to spotkanie. Goście przegrali, ale spoglądając na poprzednie wyniki, śmiało można powiedzieć ze ekipa Strategol zrobiła spory progres.

All for one


Strzelcy:

  • Michał Nogajczyk 21'
  • Bartosz Szymczak 33'
  • Arkadiusz Andrzejewski 41'

Kary:

---

3

:

0

Strategol


Strzelcy:

-

Kary:

---

Nie zwalnia tempa The Naturat. W meczu, który zapowiadał się na zacięty i jak równy z równym, The Naturat bezbłędnie wyegzekwował swoje założenia taktyczne i zwyciężył w tym spotkaniu 5:0. Mimo iż wynik wydarzenia wskazuje jakby mecz był jednostronny, to gra tak naprawdę była wyrównana. Drużyna Dekpolu tworzyła ładne, składne akcje, jednak brakowało wykończenia. Co innego po fioletowej stronie boiska, gdzie zawodnicy The Naturatu starannie kreowali akcję i byli bezbłędni w wykończeniu. Po dobrze przeprowadzonej kontrze i świetnym podaniu Kamila Romanowicza, Mikołaj Obała strzelił pierwszą bramkę otwierającą spotkanie. Dalej piłka podczas spotkania przenosiła się z bramki pod bramkę, ale tylko jedna drużyna trafiała do siatki. Przy takiej formie kto wie, może ekipa Violi Alcoholi jeszcze napsuje krwi niejednej ekipie w tym sezonie.

The Naturat


Strzelcy:

  • Mikołaj Obała 14'
  • Kamil Kwiatkowski 27'
  • Michał Piotrowski 31'
  • Kamil Kwiatkowski 35'

Kary:

---

5

:

0

Dekpol


Strzelcy:

-

Kary:

---

 

                                                                                                                                                                         Pozdrawiam

                                                                                                                                                                      Maciej Kaniasty