Heroiczny wyczyn Leśnych Dziadków w starciu ze Spec Kablami, Unilever pokazał klasę w meczu z AWF Oldboys, Niereal walczył, ale nie sprostał Nat-Geo, Dekpol nadal liczy się w walce o wicemistrzostwo, Roche i www.Terrahaus.pl pokazały kawałek dobrej piłki. Poniżej relacja z poniedziałkowej serii gier.
Leśne Dziadki - Spec Kable 4:4 (0:1)
Bramki dla Leśnych Dziadków: Marcin Lemański 44', Jacek Terpiłowski 47', Marcin Gajewski 40', 45'
Bramki dla Spec Kabli: Jakub Łukaszewski 13', 34', Bartosz Bartoszak 36', Patryk Łukaszewski 31'
Pierwsza połowa bezbarwna. Obie drużyny walczyły w środku pola, nie stwarzały zbyt wielu okazji do zdobycia gola. Spec Kable dzięki akcjom napędzanym przez młodzież zdobyły gola. Strzelcem - Jakub Łukaszewski. Prawdziwe emocje i niesamowite zwroty akcji zobaczyliśmy dopiero po zmianie stron. Spec Kable z minuty na minutę rozpędzały się coraz bardziej, aplikując gospodarzom 3 bramki w ciągu 5 minut. Zdawać by się mogło, że jest już po meczu.
Jedynymi, którzy tak nie myśleli byli zawodnicy Leśnych Dziadków. I tak dzięki determinacji i fantastycznemu zrywowi w ciągu ostatnich 10 minut doprowadzili oni do wyrównania! NIEPRAWDOPODOBNE! Do tego w końcówce, przy stanie 4:4, mieli okazję na dobicie Spec Kabli. Na szczęście groźny strzał gospodarzy instynktownie wybronił bramkarz rywali. Koniec meczu i remis, po genialnej końcówce w wykonaniu drużyny Wojciecha Terpiłowskiego. To czego dokonała drużyna Leśnych Dziadków przejdzie do historii tych rozgrywek. Wielkie słowa uznania i szacunek za podjętą walkę i jej końcowy efekt. Spec Kable muszą popracować na koncentracją w sytuacji gdy mają już korzystny wynik. Świetne spotkanie, oby więcej takich!
Unilever Poznań - AWF Oldboys 6:1 (2:0)
Bramki dla Unileveru Poznań: Filip Nowacki 47', Krzysztof Aleksandrowicz 6', 45', Adrian Łukasik 49', Dariusz Majewski 4', 40'
Bramki dla AWF Oldboys: Łukasz Urbaniak 37'
Unilever Poznań pokazał, że grając w mocnym składzie jest w stanie powalczyć z każdym. Całe spotkanie zespół Sławomira Szymańskiego był stroną przeważającą. Grał kombinacyjnie i odważnie, nie bojąc się zaatakować większą liczbą zawodników. Bramki w tej części gry strzelali - Dariusz Majewski i Krzysztof Aleksandrowicz. AWF próbował coś zdziałać, ale bardzo dobrze prezentował się bramkarz rywali, jak cała ich defensywa. Nadzieję na korzystny wynik dał Łukasz Urbaniak, który strzelił gola w 37 minucie meczu. Końcówka zdecydowanie na korzyść Unileveru, który strzelił aż 4 bramki i pokazał, kto w tym meczu był górą. Dał też jasny sygnał, że w ostatnich dwóch meczach powalczą o zajęcie 9 miejsca na koniec sezonu.
Budchem - Lena Luboń 0:5 WALKOWER
Niereal - Nat-Geo 0:2 (0:1)
Bramki dla Nat-Geo: Michał Żywanowski 25, Mateusz Czajka 48
Szybki mecz, choć w I połowie mało sytuacji podbramkowych. Obie drużyny grały ofensywnie, ale też świetnie wracały do obrony, blokując dostęp do własnej bramki. Niereal próbował strzałów z dystansu, natomiast Nat-Geo grało kombinacyjnie, piłką. Swoich szans upatrywali w prostopadłych zagraniach, szukając luki w defensywie rywali. Gdy wydawało się, że do przerwy nie padną bramki, przeciwników zaskoczył Kamil Musiał, który zagrał świetną piłkę do Michała Żywanowskiego, a ten wykończył akcję i dał prowadzenie swojej drużynie.
W II połowie od początku inicjatywę przejął zespół Nierealu, który 3 minuty po wznowieniu gry powinien remisować, lecz strzał Macieja Kantarka trafił w słupek. Gospodarze dążyli do wyrównania, mieli optyczną przewagę. Nat-Geo grało z kontry, kilka razy stwarzając zagrożenie w polu karnym przeciwników. Świetne zawodny rozgrywał bramkarz gości - Krzysztof Załęcki. Był pewnym punktem zespołu, kilka razy popisał się świetnymi paradami. Warto też zauważyć, że drużyna Nierealu po raz kolejny nie była w stanie go pokonać, co oznacza, że przez 100 minut starć z Nierealem Krzysztof Załęcki zachowały czyste konto. Szacunek! Goście przypieczętowali wygraną w 48 minucie, kiedy gola w zamieszaniu podbramkowym zdobył Mateusz Czajka. Nat-Geo zachowało tym samym szansę na powalczenie o tytuł mistrzowski. Niereal zajmie na koniec sezonu miejsce tuż poza podium.
Dekpol - Ludowy KS addicted2fun 6:4 (2:0)
Bramki dla Dekpolu: Mikołaj Ratajczak 25', 34', 41', 47', Łukasz Wojciechowski 7', 46'
Bramki dla Ludowego KS addicted2fun: Mateusz Jewasiński 50', Grzegorz Lamperski 32', Łukasz Krajnik 30', 40'
Pierwsza część meczu dla Dekpolu. Grał on naprawdę dobrze i już w 7 minucie po strzale kapitana - Łukasz Wojciechowskiego prowadził 1:0. Ludowy starał się przede wszystkim nie stracić bramki, ale popełniał błędy, których na ich szczęście nie wykorzystali gospodarze. W ostatniej minucie gola z rzutu wolnego zdobył będący w doskonałej dyspozycji Mikołaj Ratajczak.
Druga połowa to przebudzenie gości. W ciągu 2 minut wyrównali stan gry. Wtedy do akcji wkroczył Mikołaj Ratajczak i ponownie dał swojej drużynie prowadzenie. Ludowy KS grał konsekwentnie i dzięki bramce Łukasz Krajnika doprowadził do remisu. Błyskawiczna odpowiedź Dekpolu i kolejna bramka Ratajczaka. Gospodarze poszli za ciosem i zdobyli kolejne bramki w końcówce. Ludowy też miał swoje okazje ale zawiodła skuteczność. Na otarcie łez pozostał gol zdobyty w ostatniej minucie przez Mateusza Jewasińskiego. Dekpol dzięki tej wygranej nadal ma realne szanse na zajęcie II miejsca w II lidze. Ostatni mecz grają z nowym mistrzem - Forfiterem Poznań. To spotkanie zapowiada się niezwykle interesująco.
Roche - www.Terrahaus.pl 4:3 (2:1)
Bramki dla Roche: Tomasz Majer 50', Piotr Janek 20', 35', Łukasz Skrzypczak 21'
Bramki dla www.Terrahaus.pl: Artur Roguski 10', 48', Bartosz Rybarczyk44'
Całe spotkanie wyrównane, ciągle coś się działo. Pierwsi cios wyprowadzili zawodnicy Terrahaus. Artur Roguski uderzył celnie i od razu zdobył bramkę. Później obserwowaliśmy sporo walki, a goście wyglądali na zdeterminowanych by osiągnąć jak najlepszy rezultat. Roche był bardziej konkretne w swoich poczynaniach. W ciągu minuty zdołali odwrócić wynik i wyszli na prowadzenie dzięki golom zdobytym przez Piotra Janka i Łukasz Skrzypczaka.
Po przerwie gospodarze podwyższyli na 3:1 za sprawą Piotra Janka. Rywale nie poddali się - najpierw w 44 minucie bramkę kontaktową zdobył Bartosz Rybarczyk, a następnie do wyrównania doprowadził Artur Roguski. Roche podrażnione takim obrotem spraw nie dopuściło i w ostatniej akcji meczu Tomasz Majer uderzył nie do obrony, zapewniając Roche 3 punkty. Jak widać, był to kolejny tego wieczoru mecz, w którym kluczowe rozstrzygnięcia miały miejsce w końcowych fragmentach gry.
W tym tygodniu wyjątkowo gramy już dziś, a w środę odpoczywamy. Poniżej rozkład spotkań na wieczorna kolejkę ligi futbolsport.pl:
| 2017-11-14 20:30 | 2 liga | United 1998 | Ludowy KS addicted2fun | - : - | ul. Gdańska 1 Boisko A |
| 2017-11-14 20:30 | 2 liga | Unilever Poznań | Beastie Boys | - : - | ul. Gdańska 1 Boisko B |
| 2017-11-14 20:30 | 2 liga | Dekpol | Forfiter Poznań | - : - | ul. Gdańska 1 Boisko C |
| 2017-11-14 21:30 | 1 liga | Roche | Drużyna Szpiku | - : - | ul. Gdańska 1 Boisko A |
| 2017-11-14 21:30 | 2 liga | Arvato Poznań | Leśne Dziadki | - : - | ul. Gdańska 1 Boisko B |
Pozdrawiam
Mateusz Koszycki