Podsumowanie zmagań w IV Lidze Grupa B

2023-07-03
Podsumowanie zmagań w IV Lidze Grupa B

Plusdo i Przyjaciele oraz FC Kwiatowe nową siłą ligi futbolsport.pl, spory postęp Airpress FC, Lutnia Dębiec i Obserwator Gospodarczy mocne, ale nie na awans.

Koniec rundy to czas na podsumowania. Jako pierwszą pod lupę weźmiemy IV Ligę Grupę B. Wystąpiło w nich 12 zespołów. Wśród nich dwóch, jak się później okazało, niezwykle mocnych beniaminków: Plusdo i Przyjaciele oraz FC Kwiatowe. Dużo emocji towarzyszyło nam w rozgrywkach grupy B. Do końca czekaliśmy jak rozstrzygnie się kwestia, kto zagra w grupie mistrzowskiej i będzie walczyć o bezpośredni awans. Od początku usadowiła się czołowa piątka, która nadawała ton rozgrywkom. Wygrał zespół z młodzieńczą fantazją, czyli Plusdo i Przyjaciele, który wyprzedził na mecie ligi FC Kwiatowe. W tym przypadku o pierwszym miejscu zadecydował lepszy bilans dwumeczu, bowiem obie ekipy ligę zakończyły z tym samym bilansem punktowym. Dobrze w sezonie wiosennym radził sobie zespół Airpress FC, który zrobił największy postęp. Mały niedosyt mogą odczuć ekipy Lutnia Dębiec i Obserwator Gospodarczy, które długo liczyły się w grze o awans, ale w decydującej batalii odpadli z tej rywalizacji.

Miejsce dwunaste zajęła drużyna Widocznych. Nie mogą zaliczyć minionej rundy zawodnicy Widocznych do udanych. Choć zaczęli od wysokiego zwycięstwa, to później było już fatalnie. Do tego poważnej kontuzji doznał kapitan, Przemysław Majer. Brak jego osoby w składzie był mocno odczuwalny. Widoczni dużo stracili na jakość i przede wszystkim mentalnie. Do tego kadra Widocznych była niestabilna co spowodowało, że zespół grał ciągle w innym ustawieniu.

Jedenasta lokata przypadła ekipie The Naturat, która zajęła to samo miejsce co w sezonie Jesień 2022. "Fioletowi" po zmianach kadrowych znowu długo czekali na pierwsze punkty. Początek to seria porażek, jednak już w połowie rundy dało się odczuć, że zespół się konsoliduje i nabiera wiary w swoje umiejętności. Gra nie była zła, brakowało tylko punktów. Wszystko zaiskrzyło w meczu przeciwko Widocznym, w którym The Naturat odniósł przekonywujące zwycięstwo 1:10. Od tego momentu podopieczni Mikołaja Obały już nie przegrali, co zwiastuje dobry prognostyk przed nowym sezonem.

Dziesiątka dla Yanosik Team. Zespół wrócił po przerwie do zmagań w lidze futbosport.pl. Biorąc pod uwagę końcówkę rundy, to dla Yanosika Team sezon mógłby jeszcze trwać. Ekipa rozkręcała się z meczu na mecz i choć doznała kilku sromotnych porażek, to konsekwentnie grała swoją piłkę. Kierowany przez Pawła Bahyrycza zespół miał wypracowany swój schemat gry i bez względu na przeciwnika próbowali to grać. Nie zawsze to wychodziło, ale liczył się pomysł i chęci, a tej drużynie nie brakowało. Widać, że w ekipie panuje harmonia i chęć bycia coraz lepszym.

Na pozycji dziewiątej znalazł się zespół Blind Fish. "Ślepe ryby" zaliczyły bardzo dobry sezon. Przede wszystkim z drużynami na swoim poziomie Blind Fish nie przegrywał, a większości potyczek wygrał. Z kolei z zespołami wyżej notowanymi walczył jak równy z równym. Pewności siebie ekipa nabrała po zwycięstwie nad drużyną Magicy Zenona. Widać w zespole duży skok jakościowy. Ich gra jest przemyślana, a taktyka realizowana z niezwykłą regularnością.

Kolejne, miejsce ósme przypadło dość nieoczekiwanie, ekipie Magicy Zenona. Jeszcze na jesień 2022 zespół bił się w barażach o III Ligę, a teraz ze względu na reformę IV Ligi, drużyna Magików zagra w V Lidze. Niestety podopieczni Zachariasza Kijaka tym razem zaprezentowali się poniżej oczekiwań. Zdarzały im się słabsze występy, które wyraźnie obniżyły sferę mentalną. Duży wpływ na wyniki miał brak nominalnego bramkarza, który w sezonie jesiennym był pewnym punktem zespołu. Teraz w większości spotkań bronił zawodnik z pola i choć się starał, to zespół jako całość popełniał proste błędy, które miały odzwierciedlenie w rezultatach. Drużyna miała jeszcze szansę na pozostanie w IV Lidze, ale przegrała rywalizację z ekipą AFC Smile.

I właśnie drużyna AFC Smile zajęła siódmą lokatę, która pozwoliła im pozostać w IV Lidze. Ekipa w okresie zimowym była najbardziej pracowitym zespołem, bowiem w tym okresie rozegrała aż 23 sparingi. To miało zaowocować w wiosennych rozgrywkach, gdzie aspiracje podopiecznych Marcina Aumiler były bardzo wysokie. W kuluarach mówiono nawet o walce o awans do III Ligi. Niestety nadmierna liczba sparingów spowodowała, że na początku rundy drużynie AFC Smile zabrakło najwyraźniej świeżości. To się odbiło na wynikach. Z silnymi drużynami zespół nie dawał sobie rady, a punkty zdobywał na słabszych ekipach. Dopiero pod koniec rundy AFC Smile odpalił i utrzymał się w IV Lidze.

Miejsce szóste zdobyła drużyna Obserwatora Gospodarczego. Co ciekawe taką samą pozycję zespół zajął w sezonie Jesień 2022. Możnaby powiedzieć, że ani to źle, ani to dobrze. Stagnacja jednak nie odpowiada tej drużynie tym bardziej, że apetyty podopiecznych Filipa Lamańskiego były bardzo duże i początek sezonu wskazywał, że zespół będzie jednym z faworytów do awansu, bowiem po czterech kolejkach prowadził z kompletem zwycięstw. Potem jednak przyszły dwie porażki z ekipami bezpośrednio walczącymi o III Ligę. Silna kadra Obserwator Gospodarczego jednak nie załamywała rąk. Dopiero porażki z FC Kwiatowe i Airpress FC (oba zespoły również walczyły o awans) podłamały zespół, który już nie miał szans na pierwszą trójkę i do końca rundy nie był sobą.

Na piątej pozycji uplasowały się Witaminowe Ancymony. Zespół po przerwie zimowej wyraźnie nie mógł chwycić odpowiedniego rytmu. Dopiero w trzeciej kolejce zapunktował i od tego momentu zaczął grać coraz lepiej. Niemniej straty do czołowej czwórki były zbyt duże, by zespół mógł się pokusić o grę w podgrupie mistrzowskiej. Buduje jednak forma drużyny w drugiej części rundy, która w wykonaniu Witaminowych Ancymonów była zdecydowanie na plus. Ekipa przy niewielkich roszadach może na jesień pokusić się o awans do III Ligi.

Można by powiedzieć, że czwarte miejsce dla drużyny Lutnia Dębiec jest sporym sukcesem. Jednak jeżeli spojrzymy na kadrę zespołu, to czwarta lokata jest raczej słabym wynikiem, tym bardziej, że Lutnia Dębiec mierzyła w awans. Niestety doświadczenie z zespołami walczącymi o czołową trójkę do końca nie zdało egzaminu. Boli przede wszystkim porażka nad Witaminowymi Ancymonami, która przekreśliła szansę na bezpośredni awans. Oczywiście jakość piłkarska podopiecznych Łukasza Araszkiewicza była bardzo wysoka, jednak w tej rundzie starczyło to tylko na miejsce za podium.

Najniższe miejsce na podium przypadło ekipie Airpress FC. Drużyna zanotowała spory progres. Kilka ciekawych wzmocnień (w tym Krzysztof Elantkowski) spowodowało, że drużyna grała niezwykle widowiskowo i skutecznie. Duet Krzysztof Elantkowski i Jakub Czajka siali popłoch w szeregach defensywnych drużyn przeciwnych. Airpress FC do końca walczyło o promocję do III Ligi, jednak porażka z FC Kwiatowe w fazie play-off przekreśliła te plany. Niemniej ekipa może rundę zaliczyć do udanych i biorąc pod uwagę cele jakie sobie wyznaczyła, w kolejnym sezonie może być zaliczana do grona faworytów do walki o awans do III Ligi.

Wicemistrzostwo IV Ligi Grupa B dla beniaminka drużyny FC Kwiatowe. W premierowym sezonie ligi futbolsport.pl drużyna FC Kwiatowe zajęła drugie miejsce, które zapewnia im awans do III Ligi. Prócz tego Arkadiusz Kurcewicz został królem strzelców, a Patryk Tórz został uznany najlepszym zawodnikiem Grupy B. Jak na debiut to lepiej sezonu nie można sobie wyobrazić. Ekipa na pewno czuje mały niedosyt, bowiem przez większość rundy plasowała się na pierwszym miejscu, jednak w decydującej batalii uległa ekipie Plusdo i Przyjaciele. Niemniej drugie miejsce jest również sporym sukcesem tym bardziej, że kadra FC Kwiatowe nie jest zbyt liczna.

Pierwsze miejsce dla Plusdo i Przyjaciele. Ekipa, choć jest beniaminkiem, to przed startem rozgrywek zaliczana była do głównych faworytów, bowiem kadra drużyny składa się z zawodników, którzy kiedyś grali na boiskach jedenastoosobowych. Zresztą kapitan zespołu, Piotr Perz od początku był pewny swojej ekipy i powtarzał, że interesuje ich tylko pierwsze miejsce. Cel został osiągnięty, lecz w pewnym momencie była chwila zwątpienia po porażce nad Airpress FC. Po tym meczu drużyna jednak wyciągnęła wnioski i w decydującym spotkaniu o mistrzostwie Grupy B przeciwko ekipie FC Kwiatowe, zespół pokazał klasę i rozgromił rywala 7:0. Dodatkowo sukcesem zespołu jest fakt, że Paweł Sobala został uznany najlepszym bramkarzem rundy wiosennej IV Ligi Grupa B.

 

                                                                                                                                                                    Pozdrawiam

                                                                                                                                                                  Maciej Kaniasty