Dekpol pokonał United 1998 i zapewnił... mistrzostwo Forfiterowi. Zabójcza końcówka Drużyny Szpiku w meczu z Budchemem, AWF Oldboys lepszy od Beastie Boys, futbolsport.pl napocił się w meczu z Spec Kablami. Poniżej relacja z wczorajszej kolejki rozgrywek piłkarskich futbolsport.pl.
Drużyna Szpiku - Budchem 5:3 (2:2)
Bramki dla Drużyny Szpiku: Stanisław Homan 47', Mateusz Gozdek 7', 40', P. Siudra 20', 45'
Bramki dla Budchemu: Robert Nowak 8', Marcin Wojtalik 15', 30'
Budchem zaczął solidnie, bardzo dobrze ustawiając się w defensywie. Spokojne rozgrywanie piłki od tyłu, ale brak zrywu do ofensywy, tak by przenieść ciężar gry do przodu. Pierwsi na prowadzenie wyszli gospodarze, a bramkę zdobył Mateusz Gozdek, wykorzystując błąd jednego z zawodników Budchemu. Już po minucie goście wyrównali za sprawą Roberta Nowaka. Zespół ten poszedł za ciosem i ponownie zaskoczył beniaminka strzelając na 1:2 w 15 minucie spotkania. Drużynie Szpiku brakowało pomysłu na świetnie ustawionych w obronie rywali. Gol padł w najmniej oczekiwanym momencie. Po raz drugi po błędzie jednego z zawodników gości, który odpuścił piłkę będącą tuż przy linii bocznej, jeden z rywali zagrał do Siudry, a ten wpakował piłkę do pustej bramki.
Po zmianie stron sytuacja na boisku nie zmieniła się. Drużyna Szpiku atakowała pozycyjnie, natomiast Budchem grał głównie z kontry. I opłaciło się to, gdyż w 30 minucie Marcin Wojtalik zdobył bramkę na 2:3. W 36 minucie po atomowym uderzeniu Wojtalika, piłka trafiła w słupek. Był to kluczowy moment meczu. Gdyby piłka wpadła to gospodarzom ciężko było by się już podnieść. Tak się jednak nie stało i wykorzystali to "dawcy", którzy w ostatnich minutach podkręcili tempo, którego nie wytrzymał Budchem i zdobyli 3 bramki, zapewniając sobie wygraną. Był to ciekawy mecz, Budchem grał z poświęceniem. Przez długi czas nie oddawał pola Drużynie Szpiku, ale ta, przeczekała ten czas i uderzyła w najważniejszym momencie.
Spec Kable - futbolsport.pl 4:5 (2:3)
Bramki dla Spec Kabli: Dariusz Kelak 12', Grzegorz Olejniczak 44', Marcin Wójcik 25', 39'
Bramki dla futbolsport.pl: Michał Nowak 3', 20', 29', 42', Dariusz Ziółczyk 7'
Bardzo wyrównane starcie z lekką przewagą futbolsport.pl w I połowie, ale za to w II części gry lepsze były Spec Kable. Poziom spotkania nie powalał na kolana. Spec Kable miały więcej z gry, ale ich groźne akcje często przerywali defensorzy rywali lub też bramkarz - Mikołaj Kłodziński. Dużo chaosu panowało w ofensywnych poczynaniach gości, którzy zaskakiwali drużynę Roberta Twardowskiego głównie kontrami i szybkimi akcjami skrzydłami. Spec Kable dobrze utrzymywały się przy piłce. Najlepiej wychodziło to Marcinowi Wójcikowi, któremu odebranie jej graniczyło z cudem. Dysponujący świetnymi warunkami fizycznymi i spokojem, często sprawiał problemy rywalom. Ogólnie spotkanie pełne walki i pojedynczych zrywów. Minimalnie lepszą skutecznością wykazali się zawodnicy futbolsport.pl, którzy strzelili o jedną bramkę więcej i wygrali ten mecz. Drużyna Spec Kabli dała z siebie wszystko co mogła, ale tym razem została zatrzymana.
AWF Oldboys - Beastie Boys 5:2 (2:0)
Bramki dla AWF Oldboys: Mikołaj Wnęk 19', 24', 29', Szymon Wachowiak 47', Krzysztof Waliszewski 31'
Bramki dla Beastie Boys: Adam Skołuda 48', Paweł Swendrowski 40'
Mecz, w którym od początku AWF miał przewagę, lepiej radząc sobie w ofensywie. Beastie Boys popełniali mnóstwo prostych błędów, bardzo dużo było niedokładnych podań. Gospodarze długo nie mogli przełamać szczelnej defensywy rywali. Udało się to dopiero w 19 minucie, kiedy bramkę strzelił Mikołaj Wnęk. Beastie Boys nadal ustawiali się blisko siebie, ale ponownie dali się zaskoczyć Mikołajowi Wnękowi, który podwyższył na 2:0.
W II połowie obraz gry się nie zmienił i to AWF atakował, a goście czekali na kontry. Obserwowaliśmy sporo walki w środku pola i wiele strat. Bramka na 3:0 padła w 29 minucie, a hattricka skompletował Wnęk. Już po chwili AWF strzelił na 4:0 i zaczął grać spokojniej, kontrolując przebieg meczu. W ostatnich minutach przebudzili się goście. Przeprowadzili składną akcję drużynową, którą wykończył Paweł Swendrowski. Na 3 minuty przed końcem fantastyczną długa piłkę za linię obrony przeciwników otrzymał Szymon Wachowiak i silnym strzałem tuż pod poprzeczkę podwyższył na 5:1. Beastie Boys odpowiedzieli już po minucie, a świetną szybką akcję tej drużyny, mocnym uderzeniem przy słupku zakończył Adam Skołuda. Więcej bramek nie oglądaliśmy i to AWF mógł cieszyć się ze zdobytych 3 "oczek".
United 1998 - Dekpol 2:4 (1:2)
Bramki dla United 1998: Marcin Chmielewski 38', Paweł Kołodziejczak 16'
Bramki dla Dekpolu: Mikołaj Ratajczak 44', Radosław Marszałek 4', Tomasz Zakrzewski 6', Łukasz Perz 40'
Najlepszy mecz tego wieczoru. Drugi w tabeli United 1998 podejmował czwarty Dekpol. Od pierwszych minut widać było, że goście wyszli niezwykle zmotywowani i nastawieni na grę o pełną pulę. Zespół Marcina Chmielwskiego dał się zaskoczyć. Już w pierwszych 6 minutach stracił dwie bramki, wychodząc na to spotkanie "na stojąco". Dekpol miał inicjatywę i bez problemu przedostawał się w obręb pola karnego rywali, często oddając groźne strzały. W genialnej dyspozycji był Mikołaj Ratajczak, którego nie sposób było zatrzymać. Rozgrywał, walczył o piłkę i rozbijał ataki United 1998. Gospodarze w I połowie nie stworzyli zbyt wielu ciekawych sytuacji. Jedną z nich wykorzystał Paweł Kołodziejczak, dając nadzieję na doskoczenie do rywala.
II połowa to nadal bardzo solidna gra Dekpolu, który nie dość, że postawił na zespołowe rozgrywanie to jeszcze miał lidera w postaci Ratajczaka, który napędzał większość akcji ofensywnych. United 1998 nie poddawało się, mimo że to ewidentnie nie był ich dzień. W 38 minucie na ratunek przyszedł kapitan zespołu - Marcin Chmielewski, który uderzył nie do obrony i mieliśmy 2:2. Radość jego zespołu nie trwała długo. Po chwili dwie świetne, szybkie akcje ze strony Dekpolu i Łukasz Perz oraz Mikołaj Ratajczak strzelili bramki, które dały 3 punkty drużynie Łukasza Wojciechowskiego. Patrząc na całe spotkanie - wygrał zespół lepiej zorganizowany i grający mądrze od tyłu. United próbowało coś zdziałać, ale było widać, że indywidualności wzięły górę nad drużyną. Przy takim rozstrzygnięciu sytuacja w górze tabeli zrobiła się bardzo ciekawa. Walka od drugą pozycję będzie trwała do ostatniego meczu sezonu. Dzięki zwycięstwu Dekpolu, z mistrzostwa II ligi cieszyć się może zespół Foriftera Poznań. Gratulujemy!
To by było na tyle, jeśli chodzi o czwartkowe mecze. Kolejne już w poniedziałek. Poniżej rozkład jazdy na ten dzień:
2017-11-13 20:30 | 2 liga | Unilever Poznań | AWF Oldboys | - : - | ul. Gdańska 1 Boisko B |
2017-11-13 20:30 | 1 liga | Budchem | Lena Luboń | - : - | ul. Gdańska 1 Boisko C |
2017-11-13 20:30 | 2 liga | Leśne Dziadki | Spec Kable | - : - | ul. Gdańska 1 Boisko A |
2017-11-13 21:30 | 1 liga | Roche | www.Terrahaus.pl | - : - | ul. Gdańska 1 Boisko C |
2017-11-13 21:30 | 1 liga | Niereal | Nat-Geo | - : - | ul. Gdańska 1 Boisko A |
2017-11-13 21:30 | 2 liga | Dekpol | Ludowy KS addicted2fun | - : - | ul. Gdańska 1 Boisko B |
Pozdrawiam
Mateusz Koszycki