Wywiad z kapitanem zespołu Czerwone Diabły, Łukaszem Rządkowskim.

2023-06-02
Wywiad z kapitanem zespołu Czerwone Diabły, Łukaszem Rządkowskim.

Po małej przerwie wracamy do Naszych wywiadów. Tym razem na tapetę wzięliśmy drugoligowy zespół Czerwonych Diabłów. Ekipa już gra w lidze futbolsport.pl od paru sezonów. Co prawda ze sukcesami jest różnie, ale mają już swoją małą historię i o to zapytaliśmy kapitana, Łukasza Rządkowskiego.

1. Witaj Łukaszu. Dziękuję Ci, że zgodziłeś się udzielić nam wywiadu, po którym mam nadzieję, że poznamy wszelkie tajemnice i ciekawostki związane z Waszą drużyną. Jesteś gotów? Możemy zaczynać?

Łukasz: Cześć Marcinie! Wszystkiego pewnie nie będę mógł zdradzić, bo nie wszystko może ujrzeć „światło dzienne”, natomiast tyle ile będę mógł to opowiem.

2. Jak to na początku bywa, chciałbym Cię prosić byś opowiedział nam o okolicznościach powstania waszej drużyny. Kiedy ona powstała? Jakie okoliczności zadecydowały o tym, że powstał wasz zespół? Jakimi sukcesami możecie się pochwalić? No i jaką tajemnicę skrywa nazwa waszej drużyny? Czy nazwa Czerwone Diabły wzięła się od waszej miłości do Manchesteru United, który posiada właśnie taki przydomek?

Łukasz: Dobre pytanie jeśli chodzi o historię powstania drużyny, bo sam jej w pełni nie znałem i musiałem zasięgnąć „języka” u naszych „starszaków”, czyli u strażaków. To jeden z nich, nie jaki Błażej, który już z nami nie gra, zaczął się wypytywać w jednostce, czy nikt nie ma ochoty pokopać wspólnie piłki i tak od słowa do słowa zebrała się ekipa, która dała podwaliny pod obecny skład. Co do nazwy, to podobno za bardzo nie było komu co wymyślić, brakowało kreatywnych nazw i jako, że pomysłodawca Błażej był/jest fanem United to stanęło na Czerwonych Diabłach. Co do miłości do drużyny z Manchesteru, to bym nie przesadzał, bo w zespole gra kilku zadeklarowanych kibiców Liverpoolu i na pewno nie jest im lekko z graniem pod przydomkiem ich odwiecznego rywala

3. No skoro już znamy te podstawowe okoliczności związane z Waszą drużyną, to w tym pytaniu chciałbym Cię prosić, byś opowiedział nam o momencie, w którym postanowiliście dołączyć do ligi futbolsport.pl. Kiedy to było i co tak naprawdę zadecydowało o tym, że do dnia dzisiejszego jesteście jedną z wielu drużyn, które rywalizują w naszych rozgrywkach?

Łukasz: Co zdecydowało oraz kiedy to nastąpiło to nie pamiętają najstarsi stażem w naszym zespole, ale pewnie można się domyślić, że chodziło o chęć rywalizacji na jakimś przyzwoitym poziomie, chęć sprawdzenia się i przede wszystkim dobrej zabawy po pracy, bo nie ukrywajmy, nasza ekipa lubi dobrą zabawę zwłaszcza po meczu, obojętnie czy wygranym czy przegranym :D No i dzięki tej atmosferze w zespole dalej „kopiemy” się w rozgrywkach futbolsport.pl

4. Łukaszu chciałbym cię spytać o wasz poprzedni sezon, w którym zajęliście siódme miejsce w drugoligowej tabeli. Jak Ty wspominasz dziś ten sezon i jak oceniasz sam to osiągnięte przez Was miejsce w środku ligowej stawki. Czy ono faktycznie najlepiej oddaje to, jak Wasz zespół się prezentował w poprzednim sezonie? Czy wynik ten jest dla Ciebie rozczarowaniem> Które ze spotkań z tamtego sezonu utkwiło ci w pamięci najbardziej i dlaczego?

Łukasz: Szczerze mówiąc, jeśli chodzi o poprzedni sezon to tragedii nie było, nie licząc pierwszych 4 meczów i 4 porażek z rzędu jeśli dobrze pamiętam. Ale potem do końca sezonu przegraliśmy już tylko 1 mecz, a zdecydowaną większość wygraliśmy więc było git. Uważamy w zespole, że nie ma co się specjalnie spinać na wyniki, trzeba brać to co podnieśliśmy z boiska, więc poprzedniego sezonu na pewno nie rozpamiętujemy w kategorii rozczarowania czy pozytywnego odczucia. A czy utkwił nam jakiś mecz w pamięci? Raczej nie, pewnie początkowe porażki najbardziej bolały, ale zespół wyznaje zasadę pomeczową „pije by zapomnieć” więc wszystkie takie złe momenty puszczamy w niepamięć dosyć szybko

5. Na koniec chciałbym Cię spytać o te obecne rozgrywki, ponieważ nie ukrywam, że obserwując wasze wyniki od dłuższego czasu można odnieść wrażenie, że wasz zespół jest takim solidnym drugoligowcem. Lecz gdy spojrzymy na tegoroczne rozgrywki, wasza drużyna na dzień 27.05 plasuję się w środku tabeli ze stratą trzech punktów do trzeciego miejsca, które daje promocję do najwyższej klasy rozgrywkowej. Czy w tej sytuacji można ocenić już ten sezon w waszym wykonaniu już jako dobry? Jak oceniasz tą sytuację i jakie cele do zrealizowania postawiliście sobie na finiszu rozgrywek? Czy jest to może awans do I ligi?

Łukasz: Określenie „solidny drugoligowiec” idealnie nam pasuje :D Druga liga to styl życia, poziom dobry, a walka na boisku toczy się w klasycznym angielskim stylu, tak żeby kości „trzeszczały” - to jest to co nam bardzo odpowiada :D Najważniejsze to żeby się utrzymać, bo wiadomo takie rzeczy jak spadek potrafią przybić zespół nawet z najlepszą atmosferą, a tego nie chcemy, na to nie pozwolimy, chyba. Jak uświadomiłeś mi, że mamy tylko 3 pkt straty do miejsca premiowanego awansem do 1 ligi, to muszę pogadać z zespołem, bo nie wiem czy przeskok do ligi wyżej jest tym co obecnie potrzebujemy. Tak jak wspomniałem wyżej, skupiamy przede wszystkim na spokojnym utrzymaniu się w 2 lidze, a co z tego wyjdzie, co przyniosą nam wyniki w pozostałych kolejkach do końca sezonu to weźmiemy w ciemno i każdy „sukces”, każde miejsce w tabeli będziemy świętować :

 

                                                                                                                                                                Dziękuję za wywiad

                                                                                                                                                                 Marcin Chmielewski