Dość jednostronny przebieg miały środowe spotkania w lidze futbolsport.pl. W najwyższej klasie rozgrywkowej udanie rundę rozpoczął beniaminek Wybrzeże Klatki Schodowej, który pokonał ekipę futbolsport.pl. W drugim spotkaniu Junikowo Crew okazało się lepsze od drużyny Erjot Polska (również wywalczyli awans do I Ligi), choć swoją wyższość potwierdzili w drugich 25 minutach. Ostre strzelanie urządziła sobie ekipa Antdata (beniaminek II ligi), która robiła FC Grunwald aż 11:0. Wyrównany przebieg miała potyczka pomiędzy Kroplówka.pl kontra FC Olimp. Nieznacznie lepszym zespołem okazali się podopieczni Krystiana Kąsowskiego. Wysoko, 8:0 wygrał Mercedes-Benz Duda-Cars, który na inaugurację zagrał z All for one. Świetnie na starcie zaprezentowała się młoda drużyna Plusdo i Przyjaciele, która wyraźnie była lepsza od Witaminowych Ancymonów.
I Liga
Udany debiut w I Lidze odnotował zespół Wybrzeża Klatki Schodowej, który na inauguracje zagrał z zespołem futbolsport.pl. Pierwsze minuty dość bezbarwne. Obie drużyny badały się nawzajem. W 14 minucie chytrym strzałem popisał się Mateusz Trybek i goście objęli prowadzenie. Futbolsport.pl szybko chciał wyrównać, jednak obrona WKS stanowiła monolit. Co prawda gospodarze stworzyli sobie dwie dogodne szanse, jednak bez efektu bramkowego.
Krótko po wznowieniu dał znać o sobie czołowy strzelec Wybrzeża, Adrian Cebula, który podwyższył na 0:2. Od tego momentu inicjatywę przejęli gospodarze, którzy z dużym impetem zaczęli atakować. Wśród nich wyróżniał się Bartosz Waszkowiak, który wyraźnie ciągnął grę drużyny futbolsport.pl. Minuty mijały a rezultat nie ulegał zmianie. Do im bliżej końca tym większa frustracja wkradał się w szeregi graczy futbolsport.pl. Do tego gra się zaostrzyła i doszło do kilku brzydkich fauli. Decydująca o losach spotkania okazała się 42 minuta. Wtedy to grający po przerwie głównie z kontry zespół gości zadał decydujący cios. Na listę strzelców wpisał się Szymon Grodzki. Po tym trafieniu gospodarze już się nie podnieśli i musieli uznać wyższość beniaminka.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:futbolsport.pl
0
:
3
Wybrzeże Klatki Schodowej VML S.A.
Po słabszym występie w lidze halowej od wysokiego "C" rozgrywki na dworze rozpoczął zespół Junikowo Crew, który na inaugurację pokonał beniaminka Erjot Polska. Od początku potyczki uwidoczniła się przewaga gospodarzy, którzy składnymi akcjami dochodzili do sytuacji strzeleckich. W efekcie w 7 minucie Krzysztof Krygier otworzył wynik spotkania. W kolejnych minutach Junikowo Crew nadal przeważało, jednak nie przełożyło się to na zdobycze bramkowe. W drugiej części pierwszej połowy do głosu doszedł Erjot Polska. Goście grający głównie z kontry zdołali wyrównać za sprawą Norberta Jańczaka.
Po zmianie stron mecze był dość wyrównany z tym że więcej jakości było po stronie drużyny Junikowo Crew. W 33 minucie Dawid Skowroński popisał się przepiękną bramką. Zdobyte prowadzenie dodało gospodarzom animuszu, którzy zaczęli grać z dużym polotem. Do tego uważnie grali w defensywie nie dopuszczając rywala do groźnych okazji. Swoją wyższość udokumentowali w ostatnich 10 minutach, kiedy to podmęczony zespół Erjot Polska wyraźnie oddał pole. Dwie bramki Jana Juskowiaka i jedno trafienie Krzysztofa Krygiera ustaliły wynik końcowy.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Medflow Junikowo Crew
5
:
1
Erjot Polska
II Liga
Ostre strzelanie urządził sobie zespół Antdata w meczu przeciwko FC Grunwald. Jak na start rozgrywek to trzeba śmiało powiedzieć, że ekipa Antdata wyglądała imponująco. Początek spotkania nie zapowiadał takiej kanonady, bowiem obie drużyny grały nierówno i chaotycznie. Jednak od bramki Mikołaja Nowaka w 9 minucie, nagle gra gospodarzy stała się uporządkowana, a przede wszystkim płynna i efektowna. Dobrą partię w tej części rozgrywał Jan Baehr, który nie dość że rozgrywał, to zdobywał bramki. Jego dwa trafienia w 13 i 19 minucie pozwoliły drużynie Antdata na spokojne granie. Dzieła w tej połowie dokończył Krystian Krystkowiak ustalając wynik do przerwy. O grze FC Grunwald za dużo dobrego nie można powiedzieć. Zespół próbował rozgrywać od tyłu, jednak zawodnicy byli zbyt pasywni i nic z tego nie wychodziło.
Na drugą odsłonę goście wyszli mocno zmobilizowani, jednak zapału starczyło im zaledwie cztery minuty. Gol zdobyty przez Łukasza Sobieraja wyraźnie podciął skrzydła FC Grunwaldowi i już do końca meczu byliśmy świadkami wyroku. Grający z dużym polotem zespół Antdata powiększał przewagę bramkową, a że praktycznie w tym meczu wszystko im wychodziło, dlatego wynik jest taki a nie inny.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Antdata
11
:
0
FC Grunwald
III Liga
Od zwycięstwa rundę wiosenną rozpoczął zespół Kroplówka.pl. Ekipa Krystiana Kąsowskiego ma spore aspiracje w tym sezonie i od pierwszego meczu to pokazuje. Potyczka przeciwko ukraińskiej drużynie FC Olimp do łatwych nie należała i pokazała gospodarzom że jeszcze przed nimi sporo pracy. Rozpoczęło się dość niefortunnie dla gospodarzy, bowiem w 2 minucie błąd obrońcy wykorzystał Vitalii Laba. Odpowiedź Kroplówki.pl była niemal natychmiastowa. Patryk Nowak i mamy 1:1. Kolejne minuty to dużo gry szarpanej na pograniczu faulu. Mało było składnych akcji, a po obu stronach dominowała walka i nieustępliwość. Wreszcie w 12 minucie drogę do bramki znalazł ponownie Patryk Nowak i Kroplówka.pl wychodzi na prowadzenie. Do końca pierwszej części żadna z drużyn nie miała okazji do zmiany rezultatu.
Drugie 25 minut było bardzie piłkarskie. Więcej było przemyślanych za grań i ciekawych akcji. Optyczną przewagę miała Kroplówka.pl, która kierowana od tyłu przez Krystiana Kąsowskiego była dokładniejsza i zdecydowanie bliższa podwyższenia wyniku. Niestety szwankowała gra ofensywna. Wyraźnie brakowało wykończenia, dokładnego ostatniego podania. Z drugiej strony poprawiła się również gra FC Olimp. Goście mniej faulowali, a więcej skupiali się na grze. W 32 minucie w zamieszaniu podbramkowym Oleksandr Herhel wyrównuje stan rywalizacji. Mecz nabiera emocji. Potyczka staje się bardziej otwarta, bowiem remis nikogo nie satysfakcjonuje. W 43 minucie swój cel osiąga Kroplówka.pl, a dokładnie Patryk Szafrański, który wyprowadza gospodarzy ponownie na prowadzenie. Goście ruszają do odrabiania strat, jednak obrona rywala z wyróżniającym się Krystianem Kąsowskim przetrzymuje napór, a w samej końcówce zadaje decydujący cios. Bramka Marcina Pietrzaka przypieczętowuje trzy punkty dla gospodarzy.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Kroplówka.pl
4
:
2
FC Olimp
IV Liga Grupa A
Czwarta drużyna poprzedniego sezonu IV ligi grupy A, czyli Mercedes Benz -Duda-Cars przystępował do tego spotkania w roli zdecydowanego faworyta który w porównaniu z poprzednim sezonem dokonał tej zimy znacznego wzmocnienia swojego składu, co już na starcie rozgrywek stawia ten zespół w roli jednego z głównych faworytów do awansu do III ligi. Na pierwsze efekty tych wzmocnień nie musieliśmy czekać zbyt długo, ponieważ już w 6 minucie spotkania pierwszą bramkę w tych rozgrywkach dla swojego zespołu uzyskał najlepszy zawodnik w tej grupie w poprzednim sezonie Maciej Iłowiecki. To jednobramkowe prowadzenie tylko jeszcze bardziej rozochociło graczy gospodarzy do kolejnych ataków które z każdą kolejną minutą zwiastowały powiększenie przewagi bramkowej. Gracze gości dzielnie odpierali ataki rywala do okolic 20 minuty ponieważ w ostatnich pięciu minutach bramkarz rywala musiał jeszcze dwukrotnie wyciągać futbolówkę z bramki i przy wyniku 3:0 obie drużyny udały się na przerwę. Po zmianie stron swój festiwal strzelecki w dalszym ciągu kontynuowali gracze Mercedesa których skutecznie do kolejnych ataków nakręcał skuteczny tego dnia wcześniej wspomniany już Maciej Iłowiecki który swój udany występ udokumentował aż czterema trafieniami. Ostatecznie po ostatnim gwizdku sędziego podopieczni Krzysztofa Piechowiaka zwyciężają 8-0 co potwierdza tylko ich duże aspiracje względem tego sezonu.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Mercedes-Benz Duda-Cars
8
:
0
All for one
IV Liga Grupa B
Drużyna Witaminowych Ancymonów przystępowała do tego spotkania z wielkimi nadziejami na zwycięstwo, ponieważ po udanym zeszłym sezonie, gdzie gracze tej drużyny zajęli ostatecznie III miejsce w IV lidze, ich aspiracje na dobry start w obecny sezon zapewne zakładały tylko komplet punktów w tym spotkaniu. Ich przeciwnikiem był "debiutant" w naszych rozgrywkach, czyli zespół Plusdo i Przyjaciele, których wachlarz piłkarskich możliwości mógł być dla ich rywali wielką niewiadomą. Spotkanie to od pierwszej sekundy było prowadzone w szybkim tempie, dzięki czemu nikt z sympatyków obydwu drużyn nie mógł narzekać na nudę. Pierwszą bramkę w tym spotkaniu w 4 minucie dość niespodziewanie zdobyli gracze gospodarzy, którzy dzięki piłkarskiemu sprytowi Marcela Malinowskiego skutecznie wykorzystali błąd w formacji obronnej rywala i tym samym już na początku gry objęli jednobramkowe prowadzenie. Niestety dla ekipy gości w 21 minucie gry byliśmy świadkami ponownie nienajlepszego zachowania graczy defensywy tej drużyny, ponieważ tym razem błąd tej formacji skutecznie wykorzystał Adam Dec i z wynikiem 2:0 oba zespoły po chwili udały się na przerwę. Piłkarska niemoc graczy gości w drugiej połowie meczu w dalszym ciągu towarzyszyła zawodnikom tej drużyny, co z upływającym czasem mogło wpłynąć negatywnie na ich dalsze poczynania. Podejmujący coraz większe ryzyko gracze Witaminowych Ancymonów w 33 minucie raz jeszcze za sprawą Marcela Malinowskiego musieli przełknąć gorzką pigułkę w postaci utraty trzeciej bramki, która praktycznie odebrała tej drużynie w tym momencie wszelkie nadzieję na wywalczenie korzystnego rezultatu. Natomiast rozpędzeni gospodarze jeszcze trzykrotnie w 38, 47 i 49 minucie zdołali zadać cios swojemu rywalowi aplikując im kolejne bramki i ustalając stan rywalizacji na 6:0.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:PLUSdo Metalmex
6
:
0
Witaminowe Ancymony
Pozdrawiam
Marcin Chmielewski