Wybrzeże Klatki Schodowej i FC Nowa Wieś bezkonkurencyjni, Erjot Polska doczekał się awansu, słaba runda Team Envitest i Święte Krowy, Anatolia FC zdegradowana do III Ligi.
Kolejny poziom rozgrywek, który bierzemy pod lupę jest II Liga. Tu zdecydowanie rozgrywki zostały zdominowane przez dwie ekipy - Wybrzeże Klatki Schodowej i FC Nowa Wieś. Obie ekipy kroczyły od zwycięstwa do zwycięstwa i pomiędzy nimi rozstrzygnęła się kwestia mistrzostwa. Bliżej pierwszej lokaty byli zawodnicy FC Nowa Wieś, którzy nie dość, że dwukrotnie wygrali z WKS, to przed ostatnią kolejką mieli wszystko w swoich nogach. Nieoczekiwanie przegrali jednak z Erjot Polska i tym samym stracili szansę na pierwsze miejsce. O ostatnie miejsce dające awans do I Ligi toczyła się walka między drużynami Erjot Polska, Fc Paide i FC Faworyt. Zwycięsko z tej batalii wyszedł zespół Erjot Polska i to oni mogli się cieszyć z upragnionego awansu. Na przeciwległym biegunie trwała zażarta walka o utrzymanie. W grze były trzy zespoły: Święte Krowy, Team Envitest i Anatolia FC. Ostatecznie II Ligę opuszcza zespół Anatolia FC.
Jedynym zespołem, który w tej rundzie spadł z II Ligi jest dwunasty w tabeli team Anatolia FC. Już na wiosnę turecka ekipa walczyła o utrzymanie, niestety tym razem się nie udało i zespół został zdegradowany. Słaby był początek sezonu w wykonaniu Anatoli FC i potem trudno było się podnieść. Choć zespół, co jest ewenementem, ma w swoich szeregach króla strzelców II Ligi, I. Taylan Uzunoglu to mimo to jego bramki nie pomogły w utrzymaniu. Drużyna mocno poprawiła grę, ale na drugoligowy poziom to nie starczyło.
Jedenasta lokata przypadła spadkowiczowi z I Ligi drużynie Team Envitest. Głównym powodem słabej postawa Team Envitest była braki kadrowe. Po spadku drużynę opuściło dwóch czołowych zawodników, Mateusz Murawski i Radosław Majewski. Choć na inaugurację zespół wygrał, to w dalszej części rundy był tłem. Praktycznie co spotkanie grał w innym składzie. Dopiero pod koniec sezonu ustabilizował kadrę, a utrzymanie zapewnił sobie w ostatniej kolejce po zwycięstwie nad Anatolia FC. Szymon Bartkowiak i reszta drużyny musi poważnie porozmawiać aby taka sytuacja się nie powtórzyła.
Przed spadkiem bronił się również zespół Święte Krowy. Miejsce 10 tej ekipy jest sporym zaskoczeniem, bowiem drużyna ma spory potencjał, który wyraźnie niewykorzystany. Trudno wskazać co było przyczyną tak słabej postawy. Drużyna weszła w sezon nie najgorzej i nic nie wskazywało, że w dalszej części rozgrywek będzie tak ciężko. Dwa zwycięstwa w fazie play-off zapewniły Świętym Krowom drugoligowy byt. Niemniej zespół stać na o wiele lepszy wynik i wyższe miejsce w tabeli.
Ciężki sezon jesienny miał dziewiąty w tabeli zespół FC Grunwald. Z drużyny, która na wiosnę była o krok od awansu, nagle po serii porażek nastąpił rozłam. Część zawodników nie chciała już grać i ekipie groziło wycofanie z rozgrywek. Niekorzystną sytuację udało się jednak zażegnać. Kapitan zespołu Przemek Kwiatkowski szybko uruchomił karuzelę transferową i zespół dokończył sezon. Nadrzędnym celem był utrzymanie i to drużyna osiągnęła. Teraz może się skupić na budowie nowej kadry na rundę wiosenną.
Ósmą drużyną II Ligi została ekipa Poznańskich Orłów. Po sukcesie wiosennym, gdzie drużyna była blisko awansu, tym razem na jesień zespół się nie popisał. O ile skład na wiosnę był stabilny, tak na jesień od pierwszego spotkania był z tym problem. Do tego doszły kontuzje i absencje kilku zawodników, co od razu odbiło się na grze. Ekipa wyraźnie nie umiała chwycić odpowiedniego rytmu. Dobrze radziła sobie z ekipami z dołu tabeli, natomiast z czołówką było już zdecydowanie słabiej.
Ciekawy skład na Jesień 2022 skompletował zespół Czerwonych Diabłów. Ekipa uplasowała się na siódmej pozycji. Trzeba przyznać, że drużyna uczyniła spory postęp i choć na początku sezonu nie układało się po ich myśli, to jak już ekipa się rozkręciła to zaczęła dobrze grać, a co najważniejsze punktować. Zanotowała serie siedmiu potyczek bez porażki, które znacząco wywindowały Czerwone Diabły w górę tabeli.
Wysokie, szóste miejsce dla FlexLink. Beniaminek tym razem nie popełnił już błędu z poprzednich sezonów i po ponownym awansie do II Ligi mocno skonsolidował kadrę na rundę jesienną. W efekcie drużyna dobrze sobie radziła. Szeroki skład pozwolił ekipie na równomierną walkę z każdym przeciwnikiem. Do tego doszła ambicja i mocne zaangażowanie w każde spotkanie.
Piąte miejsce zajęła ukraińska drużyna FC Faworyt. Ekipa jako ostatnia przystąpiła do rozgrywek i trzeba przyznać, że sporo namieszała. Zaczęła imponująco, bo w pierwszych trzech spotkaniach zdobyła komplet punktów. Potem przyszedł mały kryzys i to on w głównej mierze miał wpływ na to, że zespół nie dostał się do grupy mistrzowskiej. Reasumując ekipa FC Faworyt nadała rozgrywkom II Ligi sporo kolorytu i urozmaicenia.
Znowu nie udało się awansować drużynie Fc Paide do I Ligi. Choć czwarta lokata jest sukcesem, to pozostaje niedosyt. Na finiszu zespół musiał uznać wyższość drużyny Erjot Polska. Na tle większości drużyn na drugoligowym poziomie, Fc Paide wyglądał świetnie. Tylko z czołówką miała ujemny bilans i to w głównej mierze zadecydowało, że musiał się zadowolić pozycją tuż za podium.
Swój cel osiągnął za to zespół Erjot Polska. Ekipa awansowała do I Ligi z trzeciego miejsca. Już na wiosnę zespół ocierał się o czołówkę II Ligi, jednak wtedy nie udźwignął ciężaru gatunkowego i ostatecznie skończyło się na miejscu w środku tabeli. Inaczej było na jesień. Po świetnym początku przyszło małe zachwianie formy, jednak drużyna w odpowiednim momencie zwarła szyki. Punktem zwrotnym było zwycięstwo nad Fc Paide, które gwarantowało Erjotowi grę w grupie mistrzowskiej. Potem ekipa, choć nie miała już szans na pierwsze dwa miejsca, postarała się o niespodziankę i w ostatniej kolejce pokonała FC Nowa Wieś pozbawiając ich tym samym mistrzostwa.
Do I Ligi zawitała drużyna FC Nowa Wieś, która na własne życzenie zajęła tylko drugie miejsce w II Lidze w sezonie jesiennym. Młody zespół już nie raz pokazał, że świetnie gra w piłkę. Awansował co sezon szczebel po szczeblu, aż w końcu zagra na najwyższym poziomie ligi futbolsport.pl. To że ekipa nie zajęła pierwszego miejsca w mijającym sezonie może mieć tylko pretensje do siebie. Co prawda zdążyły im się dwie wpadki, porażka na inaugurację z FC Grunwald i przegrana z Team Envitest, jednak w ostatnim meczu przeciwko Erjotowi mieli wszystko na tacy. Wystarczyło wygrać. Tak się nie stało, ale biorąc pod uwagę na jakość i potencjał drużyny, mogą oni być zdecydowanie objawieniem I Ligi.
Najlepszym zespołem w II Lidze została drużyna Wybrzeże Klatki Schodowej. Po wygraniu III Ligi tym razem WKS osiągnęło kolejny sukces jakim jest mistrzostwo II Ligi. Zespół był zaliczany do grona faworytów i trzeba przyznać, że stanął na wysokości zadania. Doznał tylko dwóch porażek. Dwukrotnie przegrał ze swoim największym rywalem - ekipą FC Nowa Wieś. Mimo to w pozostałych spotkaniach górował nad rywalami i to pozwoliło im w końcowym rozrachunku zająć pierwsze miejsce. Podobnie jak FC Nowa Wieś, Wybrzeże Klatki Schodowej może stanowić o nowej sile I Ligi bowiem drużynę stać na bardzo dużo.
Pozdrawiam
Maciej Kaniasty