Podsumowanie - III Liga

2022-12-08
Podsumowanie - III Liga

Getinge RKS najlepszy w III Lidze, Antdata i Wpip-Mardom z awansem do II Ligi, spory niedosyt Sempler Team, Kumple-Horeca Team i Są gorsi nieoczekiwanie opuszczają III Ligę.

Szalenie wyrównany poziom III Ligi spowodował, że praktycznie co kolejkę padał niespodzianka. Najrówniej grał zespół Getinge RKS, który doznał tylko jednej porażki i dwa razy zremisował, co pozwoliło mu zająć pierwsze miejsce. O pozostałe miejsca na podium trwała zażarta walka pomiędzy Sempler Team, Antdata, Wpip-Mardom i EKUador. Ostatecznie awans wywalczyły ekipy Antdata i Wpip-Mardom, a największym przegranym został zespół Sempler Team, który przez większość rundy plasował się w czołowej trójce. Na przeciwległym biegunie również trwała emocjonująca walka o utrzymanie. Dość nieoczekiwanie trzecioligowe szeregi opuszczają drużyny Kumple-Horeca Team i Są gorsi.

Miejsce 12 zajęła ekipa Kumple-Horeca Team. Po dwóch świetnych sezonach, w których Kumple-Horeca Team byli blisko awansu do II Ligi, przyszło spore rozczarowanie i drużyna opuszcza trzecioligowy poziom. Początek sezonu nie zapowiadał, że drużyna będzie bronić się przed spadkiem, bowiem co prawda zespół nie wygrywał, ale również nie przegrywał. W czterech pierwszych kolejkach trzy razy podzielił się punktami. Niestety remisy oraz pechowe porażki spowodowały, że podopieczni Michał Witkowskiego grali w grupie spadkowej. Mieli szansę na utrzymanie, ale w najważniejszym meczu przeciwko O Jezus Maria przegrali i zaprzepaścili okazję na pozostanie w III lidze. Ciekawostką niech będzie fakt, że w meczach z czołówką ligi Kumple-Horeca Team potrafili wygrać z Antdatą i zremisować z Getinge RKS. To pokazuje, jaki w zespole jest potencjał.

Gorycz spadku doznał również jedenasty w tabeli zespół Są gorsi. To, że opuszczają III Ligę jest sporym zaskoczeniem. Po dobrym sezonie wiosennym, ekipa Jakuba Szykownego wzmocniła skład, by powalczyć nawet o awans. A tu taka niespodzianka. Niestety plaga kontuzji jaka dotknęła drużynę spowodowała, że zespół praktycznie co spotkanie grał w innym składzie. To było głównym powodem słabszej postawy. Nie pomogły nawet dwa zwycięstwa na koniec rundy. Są gorsi spadli, ale biorąc pod uwagę, jaką kadrą dysponują, szybko powinni wrócić do III Ligi.

Na pozycji dziesiątej znalazła się drużyna O Jezus Maria. Ekipa od początku rundy borykała się z problemami kadrowymi. Część zawodników przed sezonem odeszła, a zmiennicy nie dawali takiej jakości. Zespół może nie grał źle, ale brakowało punktów. Przełomowym momentem okazało się zwycięstwo w ostatnich sekundach nad walczącym o awans zespołem Sempler Team. Ta wygrana dodała wiary zawodnikom O Jezus Maria, którzy w grupie spadkowej co prawda pierwszy mecz przeciwko drużynie Są gorsi przegrali, ale wygrali najważniejsze spotkanie w sezonie jesiennym przeciwko ekipie Kumple-Horeca Team i dzięki temu pozostają w III Lidze.

Dziewiątą lokatę zajął beniaminek Kroplówka.pl. Zespół grał wyraźnie w kratkę. Po dwóch porażkach na początku, przyszły trzy mecze, w których Kroplówka.pl zdobyła siedem punktów. Wtedy zespół uwierzył w swoje umiejętności i choć pod koniec rundy zasadniczej podopieczni Krystiana Kąsowskiego drżeli, bo groził im spadek, wygrana nad Rura Team wprowadziła w szeregi zespołu spokój. Pewna utrzymania ekipa Kroplówki.pl odetchnęła, lecz na kolejny sezon drużyna musi być lepiej przygotowana mentalnie, bowiem posiada spory potencjał, jednak nie do końca jest on wykorzystany.

Na ósmym miejscu uplasował się spadkowicz z II Ligi, drużyna Las Puszczykowo. Po spadku w zespole doszły spore roszady. Ekipa rozgrywki III Ligi grała samą młodzieżą i jak to bywa z młodymi zawodnikami, ich forma jest dużą niewiadomą. Podobnie było w przypadku Lasu Puszczykowo. Zespół wyraźnie nie umiał ustabilizować formy. Potrafił powalczyć z wyżej notowanymi ekipami, a przegrać z teoretycznie słabsza drużyną. Ogólnie występ Lasu Puszczykowo należy ocenić dobrze, ponieważ grał bardzo ciekawą i urozmaiconą piłkę. Ich mecze były zawsze szybkie, dynamiczne i pełne jakości czysto piłkarskiej.

Rzetelny sezon rozegrał siódmy w tabeli zespół MKS Przemysław Oldboys. Doświadczona ekipa przez większość rundy prezentowała wyrównany poziom. Choć lata lecą niektórym zawodnikom, to pasja i chęć gry w piłkę nożną nadal pozostają. Dodatkowo gracze Przemysław Oldboys nie ustępują dużo młodszym drużynom i walczą z nimi jak równy z równym. Świadczą o tym wyniki sezonu jesiennego w których tylko raz Przemysław Oldboys wysoko przegrał. W pozostałych potyczkach rezultaty były na styku. Kadra "Oldboysów" jest bardzo zgrana i to jest dużym atutem drużyny, która potrafi napsuć krwi wyżej notowanym ekipom.

Kolejną, szóstą pozycję zajął debiutant w lidze futbolsport.pl ekipa EKUador. Drużyna przebojem weszła w trzecioligowe szeregi. W pewnym momencie była nawet blisko gry w grupie mistrzowskiej. Niestety nieoczekiwana porażka z Rurą Team spowodowała, że zespół zagrał w drugiej grupie fazy play-off. Niemniej bardzo udana runda w wykonaniu zawodników EKUador. Widać u nich pomysł na grę, a kilku zawodników ma spore umiejętności, które już zaprezentowali. Kłopotem może być zbyt wąska kadra, która w niektórych meczach była widoczna. Jeżeli ekipa poczyni udane transfery, może się liczyć w grze o czołowe miejsca w kolejnym sezonie.

Po spadku z II Ligi, piąte miejsce w III Lidze zajęła ekipa Rura Team. Nie była to łatwa runda dla spadkowicza, która dość mocno przemeblowała skład. Duże roszady spowodowały, że zespół podczas całej rundy grał strasznie nierówno. Potrafił wygrać dwa mecz z rzędu, by w kolejnych potyczkach odnieść dwie porażki. I tak na przemian. Niestabilna forma i jakościowo średnia gra pozwoliły zająć piąte miejsce, które można uznać za wynik dość dobry. Biorąc jednak pod uwagę ambicje drużyny, aby osiągnąć wyższy cel drużynę czeka jeszcze sporo pracy.

Duży niedosyt może odczuwać czwarty w tabeli zespół Sempler Team. Po awansie z IV Ligi, kolejnym krokiem miał być awans do II Ligi. Drużyna, która pod względem organizacyjnym i piłkarskim może być wzorem dla wielu ekip, zaprzepaściła swoją szansę na awans w meczu przeciwko drużynie O Jezus Maria. Remis w tym meczu zapewniał im czołową trójkę. Niestety Sempler Team przegrał tracąc bramkę w ostatniej akcji meczu. Do tego momentu wszystko szło po myśli graczy Sempler Team i choć zdarzyły się wpadki z Lasem Puszczykowo i wyżej wymienianym zespołem O Jezus Maria, to wszystko było w rękach, a dokładnie nogach zawodników Sempler Team. Nie udało się, ale bogaci o kolejne doświadczenie gracze Sempler Team nie powinni popełnić już tego błędu w kolejnym sezonie.

Na najniższym podium z prawem gry w II Lidze uplasował się zespół Wpip-Mardom. Ekipa Jana Kuraszkiewicza po cichu myślała o awansie, ale głośno na ten temat się nie wypowiadała. Skupiła się na grze, a że z meczu na mecz apetyt rósł, to na wiosnę ekipę zobaczymy w II Lidze. Aby osiągnąć sukces drużyna postawiła na jakość a nie na ilość. Kadra ekipy nie była zbyt liczna, ale miała pomysł na grę, który w pełni realizowała. Dodatkowo drużyna Wpip-Mardom jest przykładem zespołu, który mimo, że z czołówką III Ligi miał niekorzystny bilans, to i tak zajął miejsce premiowane awansem.

Duży sukces odnotowała druga w tabeli ekipa Antdata. Drużyna, która już grała w II Lidze, po spadku przez dwa sezony budowała skład. Epicentrum przyszło na rozgrywki jesienne. Zespół, choć nie był zaliczany do grona faworytów, chwycił odpowiedni rytm i jako druga ekipa mogła świętować awans do II Ligi. Stabilny i wyrównany skład pozwolił Antdatacie na osiągnięcie celu. Ekipie przydarzył się mały kryzys w meczach przeciwko drużynom Kumple-Horeca Team i EKUador, jednak zawodnicy wierzyli w promocję do wyższej ligi i w decydującym meczu wygrali z Lasem Puszczykowo.

Mistrzem III Ligi została drużyna Getinge RKS. Po wygraniu IV Ligi tym razem gracze Getinge RKS wygrali trzecioligowy poziom. Wygrali go w pełni zasłużenie, ponieważ byli ekipą najrówniej grającą. Doznali tylko jednej porażki, a w pozostałych potyczkach albo wygrywali albo remisowali. Dużą zaletą zespołu jest zgranie. Ekipa gra już od kilku lat ze sobą i to procentuje. W przekroju całego sezonu drużynie nie zdarzył się żaden kryzys oraz przestój. Ekipa od początku miała swój cel, który osiągnęła w bardzo dobrym stylu.

 

                                                                                                                                                              Pozdrawiam

                                                                                                                                                           Maciej Kaniasty