Rossoneri w grupie mistrzowskiej, dużo niewiadomych w IV Ligach

2022-11-18
Rossoneri w grupie mistrzowskiej, dużo niewiadomych w IV Ligach

Wczoraj poznaliśmy ostateczny podział przed rundą play-off w I Lidze. Tytułu nie obroni ekipa United 1998, która przegrała z Rossoneri. Dzięki wygranej Rossoneri zameldowali się w grupie mistrzowskiej. Zwycięstwem rundę zasadniczą zakończył zespół futbolsport.pl, który wygrał z Leśnymi Dziadkami. Ciekawa sytuacja jest w dwóch IV Ligach, gdzie dopiero dzisiejsze spotkania zadecydują, jak będą wyglądać tabele. W Grupie A, po czwartkowej serii spotkań nadal nie wiemy, kto jako trzeci zagra w grupie mistrzowskiej. Krok w tym kierunku zrobił zespół Wczorajszych, który nie bez problemu okazał się lepszy od Apollogic FC. Dzięki wygranej Wczorajsi zrównali się punktami w tabeli z Dekpolem i Mercedesem-Benz Duda-Cars i o tym, kto zajmie trzecie miejsce zadecyduje tzw. "mała tabela" między zainteresowanymi drużynami. W tym przypadku trzecia lokata przypadnie Dekpolowi. Jest jeszcze jednak jeden scenariusz. Jeżeli w dzisiejszej potyczce Kopaczy z Kukuła Disko, Kopacze by wygrali to "mała tabela" liczyć będzie cztery zespoły, a trzecim zespołem w grupie mistrzowskiej będą Wczorajsi. W drugim meczu Grupy A, Volkswagen Group Services nie sprostał ekipie All for one i przegrał 1:2. Również w grupie B nie znamy jeszcze czołowej trójki. O to miejsce walczą Ananasy z Ekstraklasy, którzy pokonali Widocznych. O tym, czy zagrają w grupie mistrzowskiej zadecyduje dzisiejsze spotkanie pomiędzy Blind Fish, a Witaminowe Ancymony.

I Liga
To był mecz ostatniej szansy dla drużyny "zjednoczonych", by w przypadku zwycięstwa zamienić się miejscami w ligowej tabeli z ekipą Rossoneri, która przed tym spotkaniem zajmowała trzecie ostatnie miejsce wśród drużyn walczących o tytuł mistrzowski. Obydwie drużyny przystępowały do tego spotkania ze swoimi problemami kadrowymi, lecz jak się okazało, lepiej z tą sytuacją poradzili sobie jednak zawodnicy gości. Już od pierwszych minut tej konfrontacji można było zauważyć, że więcej argumentów, by odnieść zwycięstwo w tym pojedynku, było po stronie podopiecznych Marcina Jaśkowiaka, dlatego też wynik 0:3 do przerwy w 100% potwierdzą ich przewagę. Po zmianie stron, gdy już w 29 minucie gracze Rossoneri prowadzili 0:6 wydawało się, że pojedynek ten zakończy się pogromem o dwucyfrowym rezultacie. Na szczęście gracze United 1998 zdołali jeszcze wykrzesać z siebie odrobinę koncentracji, co w efekcie pozwoliło im zmniejszyć rozmiary porażki do wyniku 3:6. Zwycięstwo ekipy gości oznacza tyle, iż to właśnie ekipa Rossoneri kwalifikuje się do grona drużyn walczących w strefir medalowej, a brak punktów w tym spotkaniu dla ekipy United 1998 zsuwa ich w ligowej tabeli do strefy drużyn walczących o miejsca 7:9.

United 1998


Strzelcy:

  • Andrzej Kokociński 30'
  • Piotr Skrzypczak 36'
  • Jędrzej Strzódka 43'

Kary:

---

3

:

6

Rossoneri


Strzelcy:

  • 5' Mateusz Murawski
  • 13' Michał Jaśkowiak
  • 22' Jakub Tecław
  • 26' Jakub Tecław
  • 27' Michał Jaśkowiak
  • 29' Jakub Tecław

Kary:

---

Grające bez ciśnienia drużyny futbolsport.pl i Leśne Dziadki stworzyły dość interesujące widowisko. Już w 5 minucie Bartosz Waszkowiak otworzył wynik spotkania. W dalszej części potyczki dużo gry było w środku pola. Oba zespoły nieźle wyprowadzały piłkę od tyłu, brakowało jednak konkretów w ofensywie. Bliżej podniesienia prowadzenie byli gracze gospodarzy, ale w decydującym momencie brakowało wykończenia.
Po zmianie stron goście zagrali wyżej i mieli więcej z gry, jednak zamiast doprowadzić do wyrównania, stracili dwie bramki. Skuteczne kontrataki dwukrotnie wykończył Tomasz Teszner. Przy wyniku 3:0 gospodarze oddali inicjatywę rywalowi. Leśne Dziadki uzyskały przewagę, ale w tym okresie zdołali tylko raz pokonać bramkarza przeciwnika. Szymon Goc zdobył honorową bramkę dla gości w 43 minucie. "Leśne" ambitnie walczyły o korzystny rezultat, jednak w końcowym fragmencie spotkania nie zdołali odmienić losów potyczki i musieli uznać wyższość przeciwnika.

futbolsport.pl


Strzelcy:

  • Bartosz Waszkowiak 5'
  • Tomasz Teszner 32'
  • Tomasz Teszner 39'

Kary:

---

3

:

1

Leśne Dziadki


Strzelcy:

-

Kary:

---

IV Liga Grupa A
Ekipa Wczorajszych przystąpiła do tego spotkania z mocnym nastawieniem odniesienia zwycięstwa, które pozwoliłoby im uplasować się tuż za strefą medalową. W zrealizowaniu tego zadania na przeszkodzie stanęli tym razem zawodnicy Apollogic Fc, którzy przez całą bezbramkową pierwszą połowę spotkania skutecznie odpierali ataki gospodarzy. Wynik bezbramkowy po dwudziestu pięciu minutach gry mocno rozsierdził podopiecznych Piotra Łukaszewicza, którzy z dużym niedowierzaniem musieli zaakceptować ten stan rzeczy. Jeszcze z większym zdziwieniem przyjęli oni fakt, iż od 32 minuty gry ich rywale prowadzili 0:1 po bramce Krzysztofa Tobisa. Euforia graczy gości wynikająca z prowadzenia niestety nie trwała zbyt długo, ponieważ już 60 sekund później gracze gospodarzy doprowadzili do wyrównania 1:1. Jak się okazało, trafienie Valentyna Shulepy było lekiem na całą nieskuteczność graczy tej drużyny, ponieważ zespół ten od tego momentu zaczął wreszcie systematycznie odskakiwać swojemu rywalowi na bezpieczną ilość bramek. Ostatecznie spotkanie to po upływie pięćdziesięciu minut zakończyło się zwycięstwem Wczorajszych 7:1.

Wczorajsi


Strzelcy:

  • Valentyn Shulepa 33'
  • Piotr Łukaszewski 39'
  • Piotr Paliwoda 41'
  • Wojciech Przybylski 46'
  • Albert Głuchowski 48'
  • Marcin Pieprz 49'
  • Valentyn Shulepa 50'

Kary:

---

7

:

1

Apollogic FC


Strzelcy:

  • 32' Krzysztof Tobis

Kary:

---

Spotkanie dwóch bezpiecznych ekip Volkswagen Group Services kontra All for one może nie należało do olśniewających widowisk, jednak zaangażowania i ambicji nie brakowało. Pierwsza połowa spotkania była bardzo zacięta i mało było klarownych sytuacji do zdobycia bramki. Prowadzenie dla gości zdobył Dorian Witaszek, a wyrównał w 21 minucie Łukasz Urbańczyk i pierwsza odsłona zakończyła się sprawiedliwym remisem.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Dużo było walki i często dochodziło do fauli. Gra była szarpana, a żadna z drużyn nie mogła zdobyć zdecydowanej przewagi. W 34 minucie za sprawą Pawła Jakubowskiego All for one objął prowadzenie, którego jak się później okazało, nie oddali do ostatniego gwizdka sędziego. Oczywiście Volkswagen się starał, jednak rozpaczliwe próby nie przyniosły spodziewanego efektu i ekipa musiał zejść z boiska pokonana.

Volkswagen Group Services


Strzelcy:

-

Kary:

---

1

:

2

All for one


Strzelcy:

-

Kary:

---

IV Liga Grupa B
Wygraną nad Widocznymi rundę zasadniczą zakończył zespół Anansów z Ekstraklasy. O ile w pierwszej połowie, zakończonej wynikiem 0:1 (gol zdobyty w 23 minucie przez Jakuba Masztelarza) dla Ananasów, gra była wyrównana i toczyła się w środku pola, tak druga część przebiegała już zdecydowanie pod dyktando gości, którzy całkowicie zdominowali drużynę Widocznych. Po przerwie strzelili pięć bramek po bardzo dobrej, zespołowej grze. Swoją wyższość Ananasy z Ekstraklasy nad gospodarzami udokumentowali głównie w końcowym fragmencie spotkania. Dzięki wygranej Ananasy z Ekstraklasy wskoczyli na trzecie miejsce, jednak czy zagrają w grupie mistrzowskiej okaże się dopiero dzisiaj.

Widoczni


Strzelcy:

-

Kary:

---

0

:

6

Ananasy z Ekstraklasy


Strzelcy:

  • 23' Jakub Masztelarz
  • 33' Jakub Koczan
  • 39' Igor Dąbrowski
  • 42' Jakub Zawlocki
  • 46' Patryk Kasperek
  • 49' Mateusz Szmyt

Kary:

---

 

                                                                                                                                                               Pozdrawiam

                                                                                                                                                         Marcin Chmielewski