Magicy Zenona czarują, zwycięska Kukuła Disko

2022-10-21
Magicy Zenona czarują, zwycięska Kukuła Disko

Za nami kolejny dzień zmagań w lidze futbolsport.pl. W I Lidze lider Rossoneri nieoczekiwanie zremisował z drużyną futbolsport.pl. W II Lidze nie wiedzie się ekipie Team Envitest, która tym razem musiała uznać wyższość zespołu Wybrzeża Klatki Schodowej. Pewne trzy punkty zainkasowała drużyna Las Puszczykowo, która w dobrym stylu ograła Rurę Team. Po porażce z Kumplami Team, odbudował się zespół Dekpol. Po wyrównanym boju pokonał iCEA FC. Wygrał również wicelider IV Ligi Grupa A zespół Kukuła Disko, który tym razem okazał się lepszy od Wczorajszych. Trwa passa bez porażki drużyny Magicy Zenona. Ekipa Zachariasza Kijaka od pięciu kolejek nie przegrała i wyraźnie podskoczyła w tabeli. Tym razem "Magicy" pokonali Blind Fish.

I Liga
Swojej szansy na odskoczenie od grupy pościgowej nie wykorzystał zespół Rossoneri, który tylko, a może i aż zremisowała z drużyną futbolsport.pl. Mecz od pierwszej minut prowadzony był na dużej intensywności i choć sytuacji podbramkowych nie było zbyt wiele, to emocji nie brakowało. Optyczną przewagę posiadali goście, lecz defensywa futbolsport.pl grała pewnie i niemal bezbłędnie. W pierwszych 25 minutach rzadko dochodziło do sytuacji strzeleckich. Najlepszą dla Rossoneri miał Krzysztof Urbanowicz lecz piłka po jego strzale odbiła się od słupka. Z drugiej strony nastawieni głównie na kontry zawodnicy futbolsport.pl mogli się pokusić o zdobycze bramkowe, jednak w decydujących momentach brakowało zdecydowania, zimnej krwi.
Po zmianie stron lider I Ligi jeszcze bardziej podkręcił tempo. Osiągnął znaczącą przewagę, lecz obrona gospodarzy tak jak wcześniej wspominałem, grała bezbłędnie. Mało tego gracze futbolsport.pl wyprowadzali groźne kontry i tylko złe wybory zadecydowały o tym, że nie mogli cieszyć się z bramki. W 36 minucie cierpliwie grający zawodnicy Rossoneri wreszcie przełamali mur futbolsport.pl. Po składnej akcji całego zespołu dzieła dokończył Jakub Budych. Nie minęła jednak chwila i znowu był remis. Prostopadłe podanie na bramkę zamienił Marek Sanok. W ostatnich 13 minutach goście, choć to oni byli stroną przeważającą, mogą mówić o sporym szczęściu, że nie zeszli z boiska pokonani. Futbolsport.pl może dużo nie atakował, ale były to konkretne kontry i tylko tajemnicą zawodników Łukasza Połczyńskiego jest fakt, że nie znaleźli drogi do siatki. Ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów co powoduje, że w górze tabeli sytuacja stałą się jeszcze bardziej wyrównana. Z kolei punkt zdobyty przez drużynę futbolsport.pl z wyżej notowanym zespołem jest sporym sukcesem i może być pozytywnym impulsem w walce o utrzymanie.

futbolsport.pl


Strzelcy:

  • Marek Sanok 37'

Kary:

---

1

:

1

Rossoneri


Strzelcy:

  • 36' Jakub Budych

Kary:

---

II Liga
Coraz cięższa jest sytuacji ekipy Team Envitest, która po spadku z I Ligi zupełnie się rozsypała. Braki kadrowe powodują, że zespół przegrywa mecz za meczem. Tym razem przeciwnikiem był pretendent do awansu, drużyna Wybrzeża Klatki Schodowej. Praktycznie przez cały mecz stroną przeważającą i prowadzącą grę był zespół WKS. Team Envitest miał przebłyski, jednak na tle wybieganego rywala ciężko im było nawiązać walkę. W 5 minucie najlepszy na boisku Adrian Cebula otworzył wynik spotkania. Po rajdzie środkiem boiska popisał się pięknym strzałem. 3 minuty później na 0:2 podwyższył po ładnej akcji Radosław Sawirski. Wynik do przerwy ustalił, bardzo aktywny w pierwszej części, Mikołaj Wojdyło.
Druga odsłona to popis duetu Adrian Cebula - Mateusz Trybek. Wymieniona dwójka rozpracowała defensywę gospodarzy. Adrian po przerwie zdobył cztery gole, natomiast Mateusz dwukrotnie pokonał bramkarza Team Envitest. Gospodarze ambitnie walczyli o honorowe trafienie, ale mieli zbyt mało atutów w ofensywie, by skutecznie zagrozić wyżej notowanemu rywalowi. "Wybrzeże" dopisało do swojego dorobku kolejne trzy punkty i wraz FC Nowa Wieś przewodzą w II Lidze. Z kolei Team Envitest musi się przebudzić, bowiem na chwilę obecną zajmuje ostatnie miejsce i aby uniknąć degradacji musi zacząć punktować.

Team Envitest


Strzelcy:

-

Kary:

---

0

:

9

Wybrzeże Klatki Schodowej VML S.A.


Strzelcy:

  • 5' Adrian Cebula
  • 8' Radosław Sawirski
  • 17' Mikołaj Wojdyło
  • 29' Mateusz Trybek
  • 33' Mateusz Trybek
  • 40' Adrian Cebula
  • 47' Adrian Cebula
  • 49' Adrian Cebula
  • 50' Adrian Cebula

Kary:

---

III Liga
Pewne zwycięstwo odniósł zespół Las Puszczykowo, który pokonał ekipę Rura Team. Już w pierwszej akcji meczu zawodnik gości trafił w słupek. Potem przewagę osiągnęła drużyna Lasu Puszczykowo, która udokumentowała to golem Adama Kaźmierczaka. Rura Team zdołała wyrównać 120 sekund później po celnym trafieniu Filipa Klińskiego. Kolejne minuty to zespołowa gra gospodarzy, którzy stwarzali sobie dogodne okazje lecz zawodziła skuteczność. Z drugiej strony Rura Team też miała szansę na zmianę rezultatu, lecz wyraźnie brakowało im wykończenia. W 21 minucie po stałym fragmencie gry pięknym strzałem pod poprzeczkę popisał się Adam Skołuda. "Las" poszedł za ciosem i jeszcze przed przerwą podwyższył prowadzenie po bramce Bartosza Grasza.
Druga połowa to zdecydowana przewaga gospodarzy, którzy grali szybko i kombinacyjnie czego efektem były kolejne bramki. Najpierw w 31 minucie ponownie na listę strzelców wpisał się Adam Kaźmierczak, a w 37 minucie na 5:1 podwyższył Nikodem Moliński. W drugiej części gra Rury Team była bardzo szarpana. Brakowało dokładnych podań, a sytuacje jakie ekipa sobie stwarzała wynikały bardziej z błędów przeciwnika niż z przemyślanych akcji. Reasumując Las Puszczykowo wygrywa będąc w tym spotkaniu drużyną zdecydowanie lepszą.

Las Puszczykowo


Strzelcy:

  • 10 Adam Kaźmierczak 7'
  • Adam Skołuda 21'
  • Bartosz Grasza 23'
  • 10 Adam Kaźmierczak 31'
  • Nikodem Moliński 37'
  • Dawid Krzyżaniak 40'
  • Bartosz Grasza 42'
  • Bartosz Grasza 48'

Kary:

---

8

:

2

Rura - Team


Strzelcy:

  • 9' Filip Kliński
  • 44' p. Cegielski

Kary:

---

IV Liga Grupa A
Po wysokiej porażce nad Kumplami Team, szybko odbudował się zespół Dekpol, który pokonał drużynę iCEA FC. Początek spotkania dość wyrównany. Z biegiem czasu rosła przewaga Dekpolu. Sporo zamieszania w szeregach obronnych gości robił duet Bartosz Ślusarski - Damian Szurgot. Obaj zawodnicy dobrze współpracowali czego efektem był gol z 11 minuty zdobyty przez Bartka Ślusarskiego. Bartek uderzył lewą nogą przy dłuższym słupku i golkiper iCEA FC nie miał nic do powiedzenia. Goście szukali wyrównania, ale jak już stworzyli sobie dogodną okazję to zawsze na posterunku był bramkarz Dekpolu, który był dobrze dysponowany i pokazał spore umiejętności. Rezultat do przerwy ustalił Damian Szurgot, który tuż przed zmianą stron zdobył drugą bramkę.
Po przerwie widać było, że goście byli mocno zdeterminowani, aby zdobyć kontaktową bramkę. Ta sztuka udała im się w 32 minucie. Paweł Foltynowicz najlepiej odnalazł się w polu karnym i umieścił piłkę w siatce. Goście uwierzyli, że mogą powalczyć remis. Ruszyli do ataku, jednak obrona pod kierownictwem bramkarza Dekpolu była czujna i kilkakrotnie zabiegła utracie goli. Decydująca o losach potyczki okazał się 44 minuta. Wtedy dokładne podanie w polu karnym otrzymał Bartosz Ślusarski, które zamienił na bramkę. Końcówka meczu dość emocjonująca. W 49 minucie mieliśmy obopólne wykluczenie. Natomiast w ostatniej minucie Bartosz Wilijowski rzut karny zamienił na gola. Do wyrównania nie starczyło czasu i mecz zakończył się wygraną Dekpolu.

Dekpol


Strzelcy:

  • Bartek Ślusarski 11'
  • Bartek Ślusarski 44'

Kary:

---

3

:

2

iCEA FC


Strzelcy:

  • 32' Paweł Foltynowicz
  • 50' Bartosz Wilijowski

Kary:

  • 49'Paweł Foltynowicz

Grający przez dwadzieścia minut z przewagą jednego zawodnika gracze Kukuła Disco musieli się sporo natrudzić, by przechytrzyć skutecznie broniących się zawodników drużyny Wczorajszych. Skuteczny sposób na przełamanie zawodnicy ci znaleźli dopiero w 17 minucie za sprawą Szymona Pacholskiego, który z bliskiej odległości umieścił po raz pierwszy futbolówkę w bramce rywala. Radość z prowadzenia gospodarzy ku im zdziwieniu nie trwała zbyt długo, ponieważ tuż przed przerwą bramkę wyrównującą zdobył Wojciech Przybylski i dzięki temu trafieniu obie drużyny zeszły na przerwę z wynikiem 1:1. Po zmianie stron od mocnego uderzenia rozpoczęli gracze Kukuły Disco, którzy wpierw w 29 i po chwili w 31 minucie zdołali odskoczyć swojemu przeciwnikowi na dwubramkowe prowadzenie. Niestety dla nich i tym razem wynik ten obowiązywał tylko przez 60 sekund, ponieważ na szybką ripostę zdecydował się po chwili Albert Głuchowski, który dzięki tej bramce podtrzymał nadzieję swojej drużyny na uzyskanie korzystnego wyniku. Mimo, iż do końca spotkania pozostało jeszcze mnóstwo czasu, a obydwie drużyny za wszelką cenę poszukiwały swojego kolejnego trafienia to sztuka ta już się nikomu więcej nie udała, co w konsekwencji pozwoliło graczom gospodarzy zainkasować komplet punktów, który utrzymuję wciąż ten zespół w walce o bezpośredni awans do III ligi.

Kukuła Disko


Strzelcy:

  • Szymon Pacholski 17'
  • Patryk Przybylski 29'
  • Szymon Pacholski 31'

Kary:

  • Łukasz Konieczny41'

3

:

2

Wczorajsi


Strzelcy:

  • 24' Wojciech Przybylski
  • 32' Albert Głuchowski

Kary:

  • 38'Adrian Lubiński

IV Liga Grupa B
Wciąż bez zdobytego punktu pozostają w rozgrywkach ligi futbolsport.pl zawodnicy drużyny Blind Fish (oprócz nich zerowy dorobek w pozostałych ligach posiadają drużyny WUW Poznań i Ordo), którzy tym razem musieli uznać wyższość graczy Magików Zenona, którzy zwyciężyli w tym spotkaniu 1:6. Szybko uzyskane dwubramkowe prowadzenie ekipy gości to w dużym stopniu zasługa dobrej tego dnia skuteczności Bartłomieja Lisa, który po 11 minutach gry zdołał dwukrotnie trafić do bramki rywala, dzięki czemu goście prowadzili już 0:2. Dwie minuty później bramka kontaktowa autorstwa Karola Kłonczyńskiego dla ekipy Blind Fish wlała nadzieję w serca graczy tej drużyny na odwrócenie niekorzystnego rezultatu. Niestety dla nich, już po minucie Adrian Garbiec wykorzystał prezent jaki otrzymał od graczy gospodarzy i z bliskiej odległości doturlał piłkę za linię końcową bramki ustalając wynik do przerwy na 1:3. Po zmianie stron obraz gry niewiele się różnił od tego, co zobaczyliśmy w pierwszej części spotkania, czyli nerwowo grający zawodnicy Blind Fish odpierali ze zmiennym szczęściem ataki drużyny rywala, który dzięki bramkom Michała Geislera, Macieja Gierczaka oraz raz jeszcze Bartłomieja Lisa ustalili wynik tej potyczki na 1:6 i tym samym zespół ten jest nie pokonany już od pięciu spotkań.

Blind Fish


Strzelcy:

  • Karol Kłonczyński 13'

Kary:

---

1

:

6

Magicy Zenona


Strzelcy:

  • 4' Bartłomiej Lis
  • 11' Bartłomiej Lis
  • 14' Adrian Garbiec
  • 33' Michał Geisler
  • 34' Maciej Gierczak
  • 45' Bartłomiej Lis

Kary:

---

 

                                                                                                                                             Pozdrawiam

                                                                                                                                       Marcin Chmielewski