Siódemka tygodnia

2022-09-26
Siódemka tygodnia

Zanim podam nominacje do siódemki tygodnia w kilku słowach opiszę piątkową kolejkę, a działo się wiele. Można powiedzieć, że był to czarny piątek liderów. Najpierw w II Lidze pierwszą porażkę doznał Erjot Polska, który niespodziewanie uległ ukraińskiej ekipie FC Faworyt. To był zdecydowanie słabszy dzień zespołu Erjota Polska, który zagrał bardzo statycznie, a do tego popełniał mnóstwo prostych błędów. Co innego drużyna FC Faworyt, która grała bez kompleksów i przy tym bardzo szybko i dynamicznie. Pierwszoplanową postacią tego spotkania został Marian Stankivskij, zdobywca trzech goli. Z kolei w III Lidze padła twierdza Getinge RKS. Podopieczni Michała Zygmanowskiego po świetnym spotkaniu musieli uznać wyższość ekipy Sempler Team. Samo spotkanie stało na bardzo wysokim poziomie i było niezwykle wyrównane, a o końcowym wyniku zadecydowały indywidualności. Wreszcie w grupie B IV Ligi po raz kolejny z bardzo dobrej strony zaprezentował się zespół #PekabexSquad, który znów pokazał, że potrafi walczyć z wyżej notowanymi zespołami. Pokonał wicelidera Grupy B, Ananasów z Ekstraklasy. W pozostałych potyczkach ciężkie chwile przeżywa FC Grunwald, który boryka się z plagą kontuzji. W swoim kolejnym spotkaniu ulegli wyraźnie ekipie FlexLink 2:10. Okazałe zwycięstwa odniosły drużyny Kukuła Disko i Kopacze. Pierwsi bez straty bramki pokonali WUW Poznań, natomiast drudzy ograli ambitnie grający zespół All for one.
Czas teraz przedstawić zawodników, którzy pokazali się z bardzo dobrej strony w minionym tygodniu i swoją grą pokazali, że należy im się wyróżnienie. Oto jak wygląda czwarta "siódemka" tygodnia:

"Siódemka" tygodnia:
1. br. Krzysztof Załęski - Nat-Geo
2. Maciej Kantarek - Niereal
3. Mateusz Klimek - #PekabexSquad
4. Kamil Postół - Rossoneri
5. Michał Walczak - FC Nowa Wieś
6. Adam Kulczyński - Kroplówka.pl
7. Marian Stankivskij - FC Faworyt

Siódemka tygodnia

Gratuluję wyróżnionym zawodnikom

 

                                                                                                                                                                    Pozdrawiam

                                                                                                                                                                 Maciej Kaniasty