W poniedziałek w wywiadzie przedstawiliśmy drużynę Mercedes-Benz Duda-Cars, teraz pora na kolejnego debiutanta - drużynę Witaminowe Ancymony. O pomysł na nazwę zespołu i powstanie ekipy zapytaliśmy kapitana i głównego założyciela, Grzegorza Stolskiego.
Ps. podobnie jak to miało miejsce z drużyną Mercedes-Benz, wywiad z Grzegorzem również publikowany jest z małym opóźnieniem
1. Witaj Grzegorzu! Chciałbym ci na wstępie podziękować za to że zgodziłeś się nam udzielić kilku odpowiedzi i tym samym pozwoliłeś poznać kilka sekretów waszej drużyny. Jesteś gotów na tą lawinę pytań?
Grzegorz: Witam. Cieszę się, że możemy uczestniczyć w tym sezonie w lidze futbolsport.pl. Jestem gotowy, nie mamy nic do ukrycia! 😊
2. Jak to zwykle bywa w naszych wywiadach w drugim pytaniu chciałbym cię poprosić byś zdradził nam tajemnicę związaną z powstaniem waszej drużyny. Czyli kiedy ona powstała? Z czyjej inicjatywy? Jacy ludzie tworzą wasz zespół, czy to są koledzy z pracy? ze szkoły? Jak się wszyscy poznaliście?
Grzegorz: Tak się składa, że graliśmy w zeszłym sezonie ze znajomymi w innej drużyny (The Naturat, nie pozdrawiamy 😉) i po kilku opowieściach stwierdziliśmy, że chcemy własną ekipą. Z chłopakami znamy się wszyscy od młodzieńczych lat. Razem stawialiśmy pierwsze kroki w Poznaniaku Poznań, przyjaźń utrzymała się do dzisiaj, więc możemy cieszyć się razem grą w tej lidze.
Drużyna powstała z mojej inicjatywy, ale wszyscy już nie mogliśmy się doczekać żeby zagrać.
3. Nie ukrywam że to pytanie jest chyba najbardziej kontrowersyjne. Chodzi o oryginalną nazwę waszej drużyny "Witaminowe Ancymony"! Skąd się wziął pomysł na taką nazwę? Co ona oznacza? I jakie być może skrywa tajemnice?
Grzegorz: Szczerze to nie mieliśmy pomysłu na nazwę drużyny, trzeba było się sprężać bo czas gonił, a liga zaraz się zaczynała, więc musieliśmy coś wybrać.
Padło właśnie na Witaminowe Ancymony 😊
Większych tajemnic nie ma w tej nazwie, ale każdy z nas jest takim Ancymonem czyli urwisem!
4. Przystąpiliście do naszych rozgrywek od tego sezonu dlatego jestem ciekaw skąd się wziął u was pomysł żeby wystartować w lidze futbolsport.pl? Jakie opinie i fakty was przekonały o tym żeby zostać uczestnikiem naszych rozgrywek?
Grzegorz: Tak jak pisałem wyżej, kilku z nas już grało w zeszłym sezonie i tak właśnie wpadliśmy na pomysł, żeby zagrać razem. Długo nie musiałem namawiać kolegów, złożyliśmy skład i jesteśmy.
Na pewno przekonał nas fakt przyjemnego terminarza, mecze o dość późnej godzinie w tygodniu wszystkim pasują, do tego sędziowie w każdym meczu i dobra lokalizacja z fajnym boiskiem.
5. Jako nowy zespół wystartowaliście w rozgrywkach IV ligi grupy B i dziś jesteśmy po waszym pierwszym spotkaniu w którym to na placu boju pozostawiliście pokonanego rywala z wynikiem 4-2. Jak oceniasz wasz występ i waszą grę? Czy jesteś zadowolony z waszego stylu? Jak oceniasz poziom trudności w postaci waszego rywala, czy był on bardzo niewygodny i trudny?
Grzegorz: Trochę trzeba było czekać na moje odpowiedzi, jesteśmy już po trzech meczach, dwa zwycięstwa i remis. Myślę, że jak na świeżo złożony skład, gdzie większość miała chwile przerwy od grania, jest naprawdę dobrze.
Musimy jeszcze popracować nad zgraniem, ale to tylko kwestia czasu. Dwóch z trzech przeciwników mogliśmy ograć trochę wyżej, ale nadal są to zwycięstwa, więc jesteśmy zadowoleni.
Ostatni mecz zremisowany z Apptension mogliśmy ze spokojem wygrać, lecz pokazali trochę więcej klasy niż poprzedni rywale i musimy się cieszyć tylko z remisu.
6. Skoro już jesteśmy po waszym debiucie to chciałbym cię zapytać na koniec o to jakie twoim zdaniem są wasze najmocniejsze punkty? Czy jest to zgranie? Czy są to być może indywidualności które posiadacie? Czy może coś innego? A nad czym twoim zdaniem powinniście jeszcze bardziej popracować? Co wymaga "serwisu"? No i związku z tym jakie cele do zrealizowania stawicie sobie na ten sezon?
Grzegorz: Najmocniejsze punkty to takie, że każdy potrafi dobrze przyjąć piłkę i podać. Wydaje mi się, że na 4 ligę to wystarczy, po awansie popracujemy żeby to wszystko wyglądało sprawniej.
Po trzech meczach jesteśmy zadowoleni chociaż mogło być lepiej, musimy popracować jeszcze nad zgraniem i powinno być naprawdę dobrze.
Oczywiście myślimy tylko i wyłącznie o awansie, nie przewidujemy innego scenariusza
Dziękuję za wywiad
Marcin Chmielewski