Getinge RKS zwycięzcą IV Ligi Grupa A

2022-06-29
Getinge RKS zwycięzcą IV Ligi Grupa A

Takiego scenariusza końca rozgrywek ligi futbolsport.pl nie spodziewał się nikt. Ostatnia kolejka wytypuje mistrza I ligi, w której zagrają drużyny Nołnejm i United 1998. Nie mniej ciekawie jest w II Lidze, gdzie o tym, kto zajmie miejsce na podium, może zadecydować mała tabelka pomiędzy czteroma zespołami: Poznańskie Orły, Fc Paide, S.K. Sokil i FC Grunwald. Duży wpływ na to, że tabela tak się ułożyła, miało wczorajsze spotkanie pomiędzy S.K. Sokil i Fc Paide. Ukraiński zespół S.K. Sokil zdobył trzy punkty i dzięki temu mamy tak niespotykaną sytuację. Na przeciwległym biegunie spadła ekipa Rura Team, jednak nie znamy jeszcze drugiego spadkowicza. O utrzymanie w II Lidze walczą kolejno Czerwone Diabły, O Jezus Maria i Anatolia FC. Dziś Czerwone Diabły spotkają się z Anatolia FC, a od wyniku tej potyczki zadecyduje drugi spadkowicz. W III Lidze wszystko jest już jasne. Na zakończenie rundy ekipa McKinsey&Company po ciężkim boju pokonała Wczorajszych, natomiast w drugim meczu tej ligi Las Puszczykowo ograł MKS Przemysław Oldboys. W meczu na szczycie IV Ligi Grupa A drużyna Getinge RKS udanie zrewanżowała się ekipie Kroplówka.pl i dzięki zwycięstwu zapewniła sobie pierwsze miejsce i bezpośredni awans do III Ligi. Zespół Kroplówka.pl ma jeszcze szansę zagrać na jesień w III Lidze, ale w czwartek w barażu o III Ligę musi pokonać Obserwatora Gospodarczego. O tym, że to zespół Obserwatora Gospodarczego zagra baraż zadecydowały dwie rzeczy. Pierwsza to zwycięstwo ekipy Filipa Lemańskiego nad Ananasami z Ekstraklasy. Druga to porażka Lutni Dębiec z Apptension. Te dwa rezultaty spowodowały, że w tabeli Grupy B aż cztery zespoły: Obserwator Gospodarczy, Apptension, Lutnia Dębiec i Ananasy z Ekstraklasy zgromadziły po 22 punkty i o tym, kto zajmie drugie i trzecie miejsce decydowała mała tabelka między tymi ekipami. Ostatecznie druga lokata przypadła drużynie Obserwator Gospodarczy (bez względu na wynik dzisiejszej potyczki przeciwko Sempler Team), a trzecie miejsce na podium zajęła ekipa Apptension. W pozostałych potyczkach IV Ligi, Kopacze zrobili sobie prawdziwy festiwal strzelecki wysoko pokonując Yanosika Team, a The Naturat poskromił rozpędzony Pekabex.

II Liga

Sporo emocji przyniosła potyczka pomiędzy drużynami S.K.Sokil kontra Fc Paide. Stawka meczu była dość wysoka, bowiem obie ekipy walczą o awans do I Ligi. Przed meczem w korzystniejszej sytuacji była ekipa Fc Paide, która o trzy punkty wyprzedzała zespół S.K. Sokil. Początek spotkania ułożył się po myśli gości, którzy w 5 minucie objęli prowadzenie po trafieniu Jana Borunia. Mecz z minuty na minutę nabierał tempa i drużyny coraz częściej dochodził do sytuacji strzeleckich. W 15 minucie padło wyrównanie. Anton Kutsenko popisał się pięknym strzałem w samo "okienko". Jednak po chwili Fc Paide odzyskała prowadzenie. Dwa szybkie kontrataki skutecznie wykończył Karol Smoliński i było 1:3. To nie koniec emocji w pierwszych 25 minutach. W 22 minucie Valeri Klymyk zdobył kontaktową bramkę, a 15 sekund później wykorzystał katastrofalny błąd bramkarza Fc Paide. Gospodarze nie zwolnili tempa i tuż przed przerwą, po świetnie rozegranym stałym fragmencie gry, wyszli na prowadzenie 4:3. To były trzy minuty, które wstrząsnęły zespołem Fc Paide, który już do końca meczu nie był sobą.
Druga część nie była już tak intensywna jak pierwsza odsłona. Było dużo walki w środku pola, a akcji podbramkowych jak na lekarstwo. S.K. Sokil nie podkręcał tempa, natomiast Fc Paide nie miało pomysłu jak sforsować defensywę rywala. Dopiero ostatnie 10 minut były szalenie ciekawe. Fc Paide zagrali wysokim pressingiem. Stworzyli sobie czyste okazję, jednak najdogodniejszą z nich zmarnował Jan Boruń. W odwrocie gospodarze groźnie kontrowali i po jednej z kontr Anton Kutsenko podwyższył na 5:3. Goście walczyli do końca i w samej końcówce zdołali zdobyć kontaktową bramkę. Niestety do wyrównania nie starczyło czasu i mecz zakończył się zwycięstwem drużyny S.K. Sokil. Rezultat ten spowodował, że w tabeli aż cztery drużyny mają po tyle samo punktów (26) i o kolejności zadecyduje mała tabelka. Jeżeli po ostatniej kolejce nic się nie zmieni, to drugie miejsce przypadnie drużynie S.K. Sokil, a trzecie FC Grunwald. W czołówce najwięcej może namieszać zespół Rossoneri, który ma do rozegrania jeszcze dwa spotkania i jeżeli je wygra to zajmie II miejsce.

S.K. Sokil


Strzelcy:

-

Kary:

---

5

:

4

HELPFAMILY


Strzelcy:

  • 17' Karol Smoliński
  • 19' Karol Smoliński
  • 50' Kamil Kowalski

Kary:

  • 29'Marcin Smoliński

III Liga

Zwycięstwem zakończył rozgrywki zespół McKinsey&Company. Trzeba przyznać, że były to ciężko wywalczone trzy punkty, bowiem Wczorajsi, którzy opuszczają szeregi III Ligi, postawili wysoko poprzeczkę. Już w 2 minucie najlepszy strzelec III Ligi, Mateusz Macioszek, dał prowadzenie gościom. O dziwo, potem do głosu doszedł zespół Wczorajszych, którzy po hat-tricku Dominika Jax do przerwy prowadzili 3:1.
Po zmianie stron McKinsey wziął się ostro do roboty i po golach Szymona Ogiby i Dawida Macioszka wyrównał stan rywalizacji. Gdy w 41 minucie Stanisław Wegenke otrzymał czerwoną kartkę wydawało się, że McKinsey&Company będzie miał ciężko z odniesieniem końcowego sukcesu. Wczorajsi grający przez 5 minut w przewadze nie zdołali zmienić rezultatu. Inaczej było z McKinsey. Goście przetrzymali okres gry w osłabieniu i w 48 minucie zadali decydujący cios. Na listę strzelców wpisał się Jan Kulka, który zapewnił trzy punkty swojej drużynie.

Wczorajsi


Strzelcy:

  • Dominik Jax 17'
  • Dominik Jax 22'
  • Dominik Jax 25'

Kary:

---

3

:

4

McKinsey&Company


Strzelcy:

  • 2' Mateusz Macioszek
  • 33' Szymon Ogiba
  • 40' Dawid Macioszek
  • 48' Jan Kulka

Kary:

  • 41'Stanisław Wegenke

Udaną końcówkę sezonu wiosennego odnotowuje drużyna Lasu Puszczykowo, która w kolejnym meczu pokonała MKS Przemysław Oldboys. Grająca niezwykle chimerycznie w tym sezonie ekipa gospodarzy zwycięstwo zapewniła sobie dzięki dobrej grze w pierwszych 25 minutach. Wynik spotkania otworzy w 11 minucie Dawid Minge. Na 2:0 podwyższył w 13 minucie Jakub Kujaszewski. 120 sekund później przewaga Lasu Puszczykowo wzrosła do trzech "oczek" po trafieniu wyróżniającego się w tym spotkaniu Dominika Kollata. Goście zdołali odpowiedzieć trafieniem Pawła Zemke, lecz ostatnie słowo w tej części należało do gospodarzy. Drugie trafienie zaliczył Dominik Kollat i na przerwę schodziliśmy przy wyniku 4:1.
Druga połowa zaczęła się udanie dla MKS Przemysław Oldboys, bo od bramki Pawła Szmani. Goście nie próżnowali i stwarzali sobie kolejne okazje, jednak rezultat długo nie ulegał zmianie. Wreszcie, w 42 minucie Dominik Kollat strzela gola, który zapewnia drużynie Lasu Puszczykowo spokojną końcówkę spotkania. Co prawda Przemysław Oldboys strzela jeszcze bramkę autorstwa Piotra Koprowskiego, ale był to chwilowy zryw, bowiem do końca rezultat już nie uległ zmianie i mecz skończył się zwycięstwem Lasu Puszczykowo.

Las Puszczykowo


Strzelcy:

  • Jakub Kujaszewski 13'

Kary:

---

5

:

3

Media Connect


Strzelcy:

  • 17' Paweł Zemka
  • 30' Paweł Szmania
  • 45' Piotr Koprowski

Kary:

---

IV Liga Grupa A

To była prawdziwa uczta dla kibiców. Mowa o spotkaniu na szczycie w IV Lidze Grupa A, gdzie naprzeciw siebie wybiegły drużyny Kroplówka.pl i Getinge RKS. W pierwszym meczu nieznacznie lepszą ekipą była Kroplówka.pl i do zajęcia pierwszego miejsca wystarczył im remis. Getinge RKS myśląc o bezpośrednim awansie i wygraniu IV Ligi Grupa A musiał to spotkanie rozstrzygnąć na swoją stronę. To było spotkanie dwóch godnych siebie rywali. Pierwsza połowa to uważna gra w defensywie po obu stronach. Do przerwy ekipy stworzyły sobie po dwie dogodne okazje do zdobycia gola, jednak bramkarze za każdym razem wychodzili obronną ręką z tych sytuacji i zachowywali czyste konto. Trzeba jednak przyznać, że bliżej prowadzenia byli goście, jednak w ostatniej akcji przed przerwą bramkarz Kroplówki.pl popisał się doskonałą interwencją.
Po zmianie stron mecz nabrał kolorytu, a to za sprawą zespołu Getinge RKS, który w 28 minucie objął prowadzenie po trafieniu Oskara Kaczorowskiego. Od tego momentu spotkanie się otworzyło. Kroplówka.pl przejęła inicjatywę i ruszyła do odrabiania strat. Mimo przewagi nie miała pomysłu jak sforsować dobrze dysponowaną i stanowiącą monolit obronę gości. Z kolei Getinge RKS nie skupiał się wyłącznie na defensywie. Raz po raz przeprowadzał groźne kontry. I właśnie tą bronią wypunktował swojego rywala. W ostatnich ośmiu minutach pozbawił wszelkich złudzeń, kto w tym spotkaniu jest lepszy. Bramki kolejno Damiana Szczepaniaka, Kamila Laszczkowskiego i Oskara Kaczorowskiego przypieczętowały zwycięstwo i mistrzostwo IV Ligi Grupa A. Ekipie Kroplówka.pl pozostał do rozegrania baraż o III Ligę.

Kroplówka.pl


Strzelcy:

-

Kary:

---

0

:

4

GETINGE RKS


Strzelcy:

  • 28' Oskar Kaczorowski
  • 48' Oskar Kaczorowski

Kary:

---

Iście wakacyjną dyspozycję zaprezentowali w tym spotkaniu zawodnicy Yanosik Team, którzy w dość wyraźny sposób ulegli ekipie Kopaczy. Tylko przez pierwsze dziesięć minut tego spotkania wynik zawodów był bezbramkowy, a spotkanie remisowe. Niestety, z upływającym czasem opadający z sił gracze gości coraz częściej dopuszczali swojego przeciwnika do sytuacji sam na sam z bramkarzem, co poskutkowało jeszcze "skromnym prowadzeniem" 4:0 do przerwy. Po zmianie stron wynik ten uległ powiększeniu ,co w dużym stopniu jest zasługą dobrej skuteczności Adriana Madajczyk,a który tylko w tej części meczu ustrzelił aż cztery bramki. Ostatecznie gracze Kopaczy zwyciężyli 13:2 i na kolejkę przed końcem sezonu zakotwiczają się na szóstym miejscu w IV lidze grupie A.

Kopacze


Strzelcy:

  • Adrian Madajczyk 10'
  • Arkadiusz Szczechowiak 12'
  • Paweł Zaremba 20'
  • Paweł Zaremba 22'
  • Mateusz Wańczyk 26'
  • Adrian Madajczyk 27'
  • Arkadiusz Szczechowiak 30'
  • Adrian Madajczyk 32'
  • Paweł Zaremba 34'
  • Adrian Madajczyk 35'
  • Mateusz Wańczyk 36'
  • Adrian Madajczyk 38'
  • Paweł Zaremba 46'

Kary:

---

13

:

2

Yanosik Team


Strzelcy:

  • 39' Tomasz Pacholski
  • 41' Marcin Herman

Kary:

---

IV Liga Grupa B

Potyczka Apptension z Lutnią Dębiec miała dość istotne znaczenie na tabelę IV Ligi Grupa B. Zwycięzca tej konfrontacji zapewniał sobie miejsce na podium. Była to typowa walka o punkty, gdzie nie liczył się styl, a wynik końcowy. Początek był dość wyrównany. Przełomowy moment tego spotkania miał miejsce w 13 minucie, kiedy bramkarz Lutni Dębiec zobaczył czerwoną kartkę za interwencję poza polem karnym. Apptension wykorzystał przewagę i w 18 minucie za sprawą Jakuba Nowaka wyszedł na prowadzenie. Gospodarze mimo, że siły się wyrównały, poszli za ciosem i jeszcze przed przerwą dołożyli dwa trafienia autorstwa Jakuba Budyła i ponownie Jakuba Nowaka.
Drugą część goście zaczęli z dużym impetem, czego efektem był gol zdobyty przez Bartosza Wojteckiego. Potem Lutnia Dębiec atakowała, ale za każdym razem brakowało albo ostatniego podania, albo zawodziła skuteczność. W 38 minucie Apptension podwyższyło na 4:1. Lutnia Dębiec odpowiedziała niemal natychmiastowo bramką Bartosza Szymańskiego. Wówczas mecz wszedł w decydującą fazę. Goście gonili wynik, jednak popełniali błędy w wyprowadzaniu, które wykorzystywał rywal. W 44 minucie Sebastian Cepiński skutecznie wykończył prostopadłe podanie. Lutnia Dębiec walczyła do końca i miała szansę na zmianę rezultatu, jednak nie wykorzystali rzutu karnego. Ostatnie słowo należało do gospodarzy, a dokładnie Jarosława Janowicza, który ustalił wynik końcowy na 6:2. Dzięki wygranej Apptension zapewnił sobie III miejsce w Grupie B IV Ligi.

Szturmowcy


Strzelcy:

  • Jakub Nowak 18'
  • Jakub Budyła 20'
  • Jakub Nowak 24'
  • Jakub Budyła 38'
  • Sebastian Cepiński 44'
  • Jarosław Janowicz 50'

Kary:

---

6

:

2

Lutnia Dębiec 2022


Strzelcy:

  • 28' Bartosz Wojtecki
  • 39' Bartosz Szymański

Kary:

  • 13'Br. Kacper Iwaszkiewicz

Stawką tego pojedynku było drugie miejsce w grupie B IV ligi, które dawało prawo gry w barażu o III ligę. Od pierwszych minut tego pojedynku drużyną bardziej skoncentrowaną byli zawodnicy Obserwatora Gospodarczego, którzy zostali nagrodzeni za swoją cierpliwość już w 7 minucie, gdy bramkę na 0:1 uzyskał Aleksander Szymczak. Próbujący odwrócić losy spotkania gracze gospodarzy próbowali licznymi próbami uzyskać wyrównanie. Niestety na ich nieszczęście gracze gości zdołali w ciągu dwóch minut powiększyć to prowadzenie do wyniku 0:3. Gdy honorową bramkę do szatni uzyskał Kacper Buczko wydawało się, że losy spotkania nie są jeszcze rozstrzygnięte. Pięć minut po rozpoczęciu drugiej części meczu nadzieję gospodarzy "zabił" Dawid Marczak, który jako kolejny gracz wpisał się na listę strzelców, dając prowadzenie gościom 1:4. Walczący do końca o korzystny wynik zawodnicy Ananasów z Ekstraklasy niestety przegrali jakże ważne spotkanie z drużyną Obserwatora Gospodarczego, który w tym spotkaniu pokazał, że może po cichutku zza pleców reszty stawki zająć drugie miejsce w tabeli.

Ananasy z Ekstraklasy


Strzelcy:

  • Mateusz Adamek 41'

Kary:

---

2

:

4

Obserwator Gospodarczy


Strzelcy:

  • 7' Aleksander Szymczak
  • 16' Alan Rabe
  • 17' Marcin Piątek
  • 30' Dawid Marczak

Kary:

  • 35'Paweł Kaciczak

Z dobrej strony zaprezentowały się w tym spotkaniu dwie drużyny, które od samego początku bez kalkulacji zaatakowały formację defensywne rywali. Pierwszą bramkę w tym pojedynku uzyskali gracze gospodarzy, kiedy już w 4 minucie Marcel Kędziora popisał się ładnym dośrodkowaniem z bocznej linii, po którym bramkę głową uzyskał Maksymilian Johannssen. Odpowiedź gości nadeszła w 13 minucie, gdy bramkę wyrównującą zdobył Andrii Kotsiuruba i stan rywalizacji brzmiał już 1:1. W tej części meczu już nie oglądaliśmy więcej bramek, co nie oznacza, że żadna z ekip nie miała okazji na objęcie prowadzenia. Decydujące minuty tego pojedynku miały miejsce między 37, a 39 minutą, ponieważ wtedy bramkarza Pekabexu dwukrotnie pokonali zawodnicy The Naturat, którzy dzięki tym trafieniom odskoczyli swoim rywalom. Mimo, iż do końca spotkania obie drużyny miały swoje szanse na zmianę wyniku, to ostatecznie komplet punktów stał się własnością ekipy gospodarzy.

The Naturat


Strzelcy:

  • Maksymilian Johannssen 4'
  • Maksymilian Johannssen 37'
  • Krzysztof Zielinski 39'

Kary:

---

3

:

1

#PekabexSquad


Strzelcy:

  • 13' Andrii Kotsiuruba

Kary:

---

 

                                                                                                                                                                     Pozdrawiam

                                                                                                                                                                Marcin Chmielewski