Niestety w cieniu środowej kolejki zaszły wydarzenia, które nie będą tolerowane w lidze futbolsport.pl. O całym incydencie poinformuję w poniedziałek. Natomiast jeżeli chodzi o sprawy czysto piłkarskie to na pierwszy rzut wysuwa się spotkanie pomiędzy All Stars Kopanito kontra Kopacze, którego stawką było zapewnienie sobie gry w grupie mistrzowskiej IV Ligi Grupa A. Po meczu pełnym zwrotów bardziej zadowoleni są gracze All Stars Kopanito, którzy wygrali, choć do przerwy przegrywali. W II Lidze FC Grunwald pokonał Rura Team. Zwycięską passę utrzymuje ekipa Wybrzeża Klatki Schodowej. Wysoką formę w meczu przeciwko drużynie Dekpol zaprezentował lider IV Ligi Grupa A, Kroplówka.pl. Kolejne zwycięstwo odniósł Getinge RKS.
II Liga
Kolejne trzy punkty do swojego dorobku dopisał zespół FC Grunwald. Przez 3/4 spotkania gospodarze kontrolowali wydarzenia na boisku. Już w 4 minucie za sprawą Kacpra Wiarusa objęli prowadzenie. W dalszej części mecz był w miarę wyrównany. Rura Team dotrzymywała kroku, jednak defensywa Grunwaldu grała bardzo uważnie. W 16 minucie gospodarze podwyższyli na 2:0. Goście szukali kontaktowej bramki, lecz do przerwy nie zdołali nic ustrzelić.
Gdy w drugiej części w 30 minucie Łukasz Fendor zdobył trzecią bramkę dla FC Grunwald, wydawało się, że jest po meczu. Wystarczyła jednak chwila dekoncentracji w szeregach gospodarzy i Rura Team z wyniku 3:0 doprowadziła do rezultatu 3:2. Autorami bramek byli kolejno Paweł Pruczkowski i Dawid Kubiak. Goście zwietrzyli szansę na ugranie punktów w tym meczu i jeszcze bardziej się otworzyli. Niestety zostali skarceni w samej końcówce meczu. Dwie bramki zdobyte przez Kacpra Wiarusa zapewniły trzy punkty wiceliderowi II Ligi.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:FC Grunwald
5
:
2
Rura - Team
III Liga
Siódme zwycięstwo z rzędu odnieśli w tym spotkaniu zawodnicy drużyny Wybrzeża Klatki Schodowej, którzy tym samym umacniają swoją pozycję lidera III ligi. Spotkanie w pierwszych dziesięciu minutach gry nie dostarczyło nam bramek, choć na brak sytuacji nie mogliśmy narzekać. Przełamanie nastąpiło w 11 minucie, gdy rzut karny na bramkę zamienił Jakub Borecki i goście objęli prowadzenie. Rozpamiętujący tę sytuację gracze gospodarzy minutę później znów dopuścili do utraty bramki, której strzelcem był Radosław Sawirski. To, że do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie pozostanie słodką tajemnicą gospodarzy, ponieważ gracze mogli się spokojnie pokusić nawet o prowadzenie w tej części meczu. Gdy na początku drugiej połowy bramkę kontaktową strzałem głową uzyskał Jakub Szykowny wydawało się, że losy tej konfrontacji mogę ulec zmianie. Niestety dla nich gracze Wybrzeża Klatki Schodowej dysponowali w tym spotkaniu bardzo aktywną i kombinacyjnie grającą linią ataku, która z dużym polotem systematycznie powiększała przewagę. Mimo wygranej drużyny gości 1:6, zawodnicy gospodarzy nie byli "Aż tak Gorsi" jak na to wynik końcowy wskazuje.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Są gorsi
1
:
6
Wybrzeże Klatki Schodowej VML S.A.
IV Liga Grupa A
Bardzo ciekawe widowisko stworzył ekipy All Stars Kopanito i Kopacze. Pierwsza połowa była wyraźnie pod dyktando Kopaczy, którzy praktycznie do przerwy powinny zapewnić sobie zwycięstwo. Niestety znowu odezwały się demony braku skuteczności. Wynik spotkania otworzył w 4 minucie Rafał Kamiński. Goście dalej przeważali i stworzyli sobie dwie kolejne stuprocentowe okazje, jednak ich nie wykorzystali. To się zemściło w 12 minucie. Do wyrównania doprowadził Mikołaj Chilimończyk. Remis utrzymywał się praktycznie do ostatniej minuty pierwszej części. Wtedy na silny strzał zdecydował się Kacper Kuraszkiewicz i piłka ugrzęzła w siatce.
Druga połowa to odmieniona gra All Stars Kopanito. Gospodarze zaczęli grać dokładnie, a przede wszystkim zaczęli stwarzać sobie dogodne sytuacje. Po jednej z nich Szymon Hadada doprowadza do wyrównania. Rozpędzeni All Stars poszli za ciosem i w 39 minucie objęli prowadzenie po trafieniu Mikołaja Chilimończyka. Ostatnie 10 minut to nieustanne ataki Kopaczy, które niestety nie przynosiły efektu. Dodatkowo w 48 minucie Angjelo Jaku zdobył gola dla All Stars przypieczętowującego zwycięstwo.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:All Stars Kopanito
4
:
2
Kopacze
Kary:
Zawodnik All Stars Kopanito Andi Plaku zostaje zawieszony do końca sezonu wiosennego ligi futbolsport.pl
W piłce liczą się bramki i o tym zapomniał chyba zespół Dekpol, który w swoim kolejnym meczu spotkał się z liderem IV Ligi Grupa A ekipą Kroplówka.pl. Samo spotkanie prowadzone było w dobrym tempie. Obie drużyny zaprezentowały ciekawy futbol oparty na dużej ilości podań. Dekpol w swoim stylu większość akcji budował od tyłu, natomiast Kroplówka.pl grała podobnie, z jedną różnicą - była zdecydowanie skuteczniejsza. Już w 4 minucie Patryk Szafrański wykorzystał błąd obrońcy i dał prowadzenie gościom. W 9 minucie swoją lewą nogę uruchomił Dominik Owczarzak, który jeszcze do przerwy ustrzelił klasycznego hat-tricka. Kroplówka.pl grała pewnie w obronie i mądrze w ataku. Widać było dobrą organizację i pewność siebie.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Dekpol nie zważając na wynik konsekwentnie grał swoje. Docierali do pewnego fragmentu boiska, jednak pod bramką brakowało zdecydowania i wykończenia. Z kolei Kroplówka.pl nic nie zmieniła w swojej grze. Dobra organizacja i szczelna defensywa pozwoliła graczom na przeprowadzanie ciekawych, kombinacyjnych akcji. W efekcie po przerwie zespół zaaplikował swojemu rywalowi pięć bramek i umocnił się na pozycji lidera.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Dekpol
0
:
11
Kroplówka.pl
Gdy po ośmiu minutach tego pojedynku zawodnicy drużyny gości objęli szybkie prowadzenie 0:3 wydawało się, że w spotkaniu tym możemy być świadkami bardzo wysokiej wygranej. Na szczęście scenariusz ten nie spełnił się w 100%, ponieważ zawodnicy Yanosik Team potrafili odpowiedzieć dwoma bramkami wpierw w 13 minucie Michała Twierkowskiego i w 15 Antoniego Szczepaniaka, przez co po kwadransie mieliśmy wynik 2:3. Z takim obrotem wydarzeń nie zgadzali się gracze Getinge RKS, którzy ponownie próbowali przejąć kontrolę nad tym spotkaniem. Efektem tych starań była jeszcze przed przerwą bramka na 2:4 w wykonaniu Kamila Laszczkowskiego. W drugiej części meczu wynik spotkania nie ulegał zmianie, przez co ciężko było przewidzieć kto zgarnie komplet punktów. Ostatecznie w końcówce o losach tego spotkania zadecydował dwukrotnie Kamil Laszczkowski, który przechylił szalę zwycięstwa na korzyść gości i tym samym gracze Getinge RKS wygrywają 2:6 plasując się już w grupie mistrzowskiej IV ligi grupy A.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Yanosik Team
2
:
6
GETINGE RKS
Pozdrawiam
Marcin Chmielewski