Półmetek sezonu za nami. W pierwszej, oraz dwóch IV Ligach decydują się losy podziału po rundzie zasadniczej. W najwyższej klasie rozgrywkowej ważne zwycięstwo odniósł Niereal, który pokonał Laruss Real Players. Zgodnie z oczekiwaniami kolejne trzy punkty do swojego dorobku dopisał zespół Enea Logistyka. W meczu na szczycie III Ligi Wybrzeże Klatki Schodowej wysoko pokonało Kumpli-Horeca Team. W drugim swoim meczu "Kumple" wygrali z Wczorajszymi, choć do przerwy przegrywali. Pokaz siły w wykonaniu zespołu McKinsey&Company, który rozbił Team Spiryt. Udany debiut zanotował zespół Getinge RKS, który w dobrym stylu pokonał Dekpol.
I Liga
Runda zasadnicza w I Lidze wchodzi w decydującą fazę, a tym samym rozstrzygają się podziały na grupę mistrzowską i spadkową. W jedynym poniedziałkowym spotkaniu I Ligi ważne zwycięstwo w kontekście utrzymania zrobił zespół Niereal, który pokonał ostatnią w tabeli ekipę Laruss Real Players. Sama potyczka była typową walką o punkty, gdzie nie liczy się styl, tylko końcowy efekt. Od pierwszej minuty nieznaczną przewagę osiągnęli gospodarze. Mieli oni więcej z gry, czego efektem były dwie bramki. Najpierw w swoim stylu, strzałem głową, bramkarza Laruss pokonał Maciej Kantarek, natomiast chwilę później Niereal prowadził 2:0 po trafieniu Daniela Fąferka. Goście próbowali nawiązać walkę, ale grali zbyt chaotycznie i rzadko dochodzili do sytuacji strzeleckich. W 16 minucie zdołali zdobyć kontaktową bramkę, jednak ostatnie słowo należało do zawodników Nierealu, a dokładnie wcześniej wspomnianego Fąferka, który ustalił wynik do przerwy.
W drugiej części inicjatywę przejął Laruss Real Players, jednak nic z niej nie wynikało. W decydujących momentach brakowało dokładności, a dodatkowo defensywa Nierealu grała bardzo uważnie. W 34 minucie Sebastian Kaszyński wykorzystał prostopadłe podanie i było 4:1. Goście nie mając nic do stracenia rzucili się do odrabiania strat. Nadzieję na pozytywny wynik zespół Laruss odzyskał w 41 minucie, kiedy to drugi raz ulokował piłkę w siatce rywala. W końcowym fragmencie spotkania Laruss miał przewagę, ale nie zamieniał tego na zdobycze bramkowe. Dodatkowo w 49 minucie Daniel po raz trzeci w tym meczu wpisuje się na listę strzelców i Niereal odnosi zasłużone zwycięstwo.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Niereal
5
:
2
Laruss Real Players
II Liga
Trwa zwycięska passa lidera II Ligi zespołu Enea Logistyka, która tym razem pokonała ekipę Rura Team. Większość drużyn mierzących się z Eneą rozpoczyna spotkanie od głębokiej defensywy. I tak był w tym przypadku. Goście oddali inicjatywę i czekali na ataki rywala. Wytrzymali do 7 minuty, bowiem wtedy festiwal strzelecki rozpoczął Daniel Lebiedziński. Nie minęło 120 sekund, a było 2:0. Gospodarze nie zwalniali tempa i w 14 minucie Daniel Lebiedziński ustrzelił klasycznego hat tricka. Goście, choć przegrywali, to próbowali grać piłką i wbrew pozorom, nawet dobrze im to wychodziło. Stworzyli sobie kilka dogodnych okazji, z których wykorzystali jedną. W 23 minucie Filip Kiliński popisał się technicznym strzałem. Rura Team mogła jeszcze przed przerwą zmienić wynik spotkania, lecz nie wykorzystała sytuacji sam na sam.
Drugie 25 minut rozpoczęło się z dużym impetem. W przeciągu dwóch minut padły aż trzy bramki. Dwie dla Enei, jedna dla Rura Team. W dalszej części meczu drużyną przeważającą byli gospodarze, którzy stworzyli sobie kilka dogodnych okazji, jednak raziła skuteczność. Nie mniej bramki w tym meczu jeszcze padały. W 38 minucie kolejne, czwarte trafienie zaliczył Daniel Lebiedziński, a w samej końcówce Enea Logistyka przypieczętowała wygraną zdobywając jeszcze trzy "oczka".
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Trans Auto Serwis
9
:
2
Rura - Team
III Liga
Nie udało się zatrzymać drużynie Kumpli-Horeca Team rozpędzonego lidera III Ligi - ekipy Wybrzeża Klatki Schodowej. Choć wynik świadczy, że było to wysokie i przekonywujące zwycięstwo, to realia spotkania był zupełnie inne. Goście dość długo utrzymywali korzystny rezultat. Mało tego to "Kumple" dwukrotnie byli bliscy prowadzenie, jednak nie wykorzystali świetnych sytuacji. A tak mający więcej z gry zawodnicy WKS swój cel osiągnęli w 22 minucie. Jakub Borecki dał prowadzenie gospodarzom.
Jeszcze po przerwie przez chwilę potyczka była w miarę wyrównana. Co prawda WKS podwyższyło w 32 minucie na 2:0, jednak nic nie zapowiadało pogromu. Niestety w 37 minucie wszystko legło. Dawid Litka zdobywa trzecią bramkę dla gospodarzy i od tego momentu gra gości się posypała. Rozpędzony lider nie zwalniał tempa i zdobywał kolejne gole. Ostatecznie WKS wygrywa 9:0 i jest coraz bliżej mistrzostwa III ligi.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Wybrzeże Klatki Schodowej VML S.A.
9
:
0
Kumple - HoReCa Team
W drugim spotkaniu Kumple podejmowali zespół Wczorajszych. Była to niezwykle ciekawa i emocjonująca potyczka. Lepiej w mecz weszli gospodarze, bo już w 2 minucie objęli prowadzenie po golu Mateusza Zbierskiego. W miarę upływu czasu do głosu doszli goście, którzy w 7 minucie doprowadzili do wyrównania za sprawą Valentyn Shulepa. Mecz wyraźnie się otworzył. Co rusz dochodziło do spięć podbramkowych. W 13 minucie Wczorajsi objęli prowadzenie. Wydawało się, że podmęczeni zawodnicy Kumpli-Horeca Team nie odzyskają wigoru, a jednak. W 21 minucie niezwodny Darek Cielecki i mamy remis 2:2. Ostatnie słowo w tej części meczu należało jednak do Wczorajszych. Rozgrywający dobre spotkanie Valentyn Shulepa, tuż przed zmianą stron zmienia wynik na korzyć gości.
Druga część zdecydowanie lepsza w wykonaniu gospodarzy. Ekipa Michała Witkowskiego mądrze grała w defensywie i miała przewagę w środku pola. Jak się potem okazało świetne przechwyty w środku pola były kluczem do zwycięstwa. Inna sprawa, że zespół Wczorajszych nagminnie popełniał te same błędy, które doświadczona drużyna "Kumpli" wykorzystała. W 32 minucie stan rywalizacji wyrównuje Waldemar Kwiatek. 120 sekund później gospodarze prowadzą 4:3, a kropkę nad "i" stawiają w 49 minucie
wygrywając tą ciężką potyczkę.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Kumple - HoReCa Team
5
:
3
Wczorajsi
Dzielnie walczący zawodnicy drużyny Team Spiryt nie sprostali wyzwaniu jakim było wywalczenie choćby punktu w spotkaniu z drużyną bezpośrednio zainteresowaną odskoczeniem od strefy spadkowej w III lidze. W pierwszej połowie tego pojedynku byliśmy świadkami tylko jednego trafienia w 5 minucie, którego autorem był zawodnik drużyny gości Szymon Ogiba. Po zmianie stron dominacja gości jeszcze bardziej się zwiększyła w czym duża zasługa duetu zawodników rywala, Szymon Ogiba - Mateusz Macioszek, którzy wspólnie tylko w tej części meczu strzelili łącznie aż 6 bramek. Ostatecznie goście po dobrym spotkaniu odnoszą spokojne zwycięstwo 0:7 co w dalszej perspektywie powinno tej drużynie zapewnić spokojne utrzymanie w tej klasie rozgrywkowej.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:Team Spiryt
0
:
7
McKinsey&Company
IV Liga Grupa A
W dniu wczorajszym jako ostatni zadebiutowali w rozgrywkach ligi futbolsport.pl gracze Getinge RKS, którzy w swoim premierowym spotkaniu pokonali doświadczony zespół Dekpolu 6:2. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli w tym pojedynku gracze gospodarzy, którzy w 10 minucie objęli prowadzenie po strzale Norberta Jędrzejczaka. Rozochoceni tym faktem gospodarze siedem minut później raz jeszcze zdołali umieścić piłkę w siatce bramki rywala, dzięki czemu zawodnicy Getinge RKS prowadzili do przerwy 2:0. Pierwsza część spotkania w wykonaniu zawodników Dekpolu była daleka od tego do czego przyzwyczaił nas ten doświadczony team, dlatego zawodnicy tej drużyny z większą wiarą i nadzieją wybiegli na drugie 25 minut. Niestety dla nich, rywal postanowił już od samego początku tej części meczu ruszyć do ataku, czego efektem były kolejne dwa trafienia na przestrzeni sześciu minut. Dla boiskowych wydarzeń nie miało znaczenia nawet to, że goście w 36 minucie za sprawą Łukasza Łeszyka zdobyli bramkę honorową. Dlatego to ostatecznie gracze debiutanta IV ligi grupy A kompletują swoje pierwsze trzy punkty.
Strzelcy: Kary: Strzelcy: Kary:GETINGE RKS
6
:
2
Dekpol
Pozdrawiam
Marcin Chmielewski