Zdobyta twierdza FC Nowa Wieś

2022-04-12
Zdobyta twierdza FC Nowa Wieś

Wydarzeniem poniedziałkowych potyczek była bezsprzecznie porażka drużyny FC Nowa Wieś. Ekipa, która w cuglach awansowała do III Ligi (12 zwycięstw, 1 remis) w swoim trzecim meczu na tym poziomie musiała uznać wyższość doświadczonej ekipy Kumple-Horeca Team. W I Lidze remis w meczu Niereal kontra futbolsport.pl, lekcję futbolu dał drużynie O Jezus Maria zespół Enea Logistyka, cenne zwycięstwo odniósł Wpip-Mardom, Kopacze rozprawili się z Yanosikiem Team, natomiast w debiucie ekipa Pekabex przegrała jedną bramką z zespołem Ananasy z Ekstraklasy.


I Liga

Nadal bez zwycięstwa w najwyższej klasie rozgrywkowej jest zespół Niereal, który w kolejnym swoim spotkaniu musiał się zadowolić podziałem punktów. Rywalem drużyna futbolsport.pl. Od pierwszej minuty gospodarze oddali inicjatywę rywalowi, który już w 5. minucie objął prowadzenie po bramce Mateusza Hermęła. Goście mieli przewagę, ale nic z niej nie wynikało. Dużo było biegania i szumu, lecz bez konkretnych akcji podbramkowych. Z kolei Niereal nastawił się głównie na kontry i po jednej z nich Tomek Konsztowicz doprowadził do wyrównania.
Drugą odsłonę lepiej zaczęli zawodnicy futbolsport.pl, bo od bramki Oktawiana Gwizdały z 29. minuty. Potem więcej z gry miała drużyna futbolsport.pl, ale tak jak to było w przypadku pierwszej części nic z tego nie wynikało. Brakowało elementu zaskoczenia. Gospodarze za to mądrze i konsekwentnie się bronili i raz po raz odkuwali się przeciwnikowi. Swój cel osiągnęli w 37. minucie. Tomasz Konsztowicz znalazł się na czystej pozycji i umieścił piłkę w siatce. Końcówka dość emocjonująca, ale bez zmiany wyniku i mecz kończy się podziałem punktów.

Niereal


Strzelcy:

  • Tomasz Konsztowicz 17'
  • Tomasz Konsztowicz 37'

Kary:

---

2

:

2

futbolsport.pl


Strzelcy:

  • 5' Mateusz Hermeła
  • 29' Oktawian Gwizdał

Kary:

---


II Liga

To była sroga lekcja futbolu. Mowa o meczu pomiędzy Enea Logistyka kontra O Jezus Maria. Praktycznie od początku gospodarze narzucili swój styl gry, a że cały zespół był w tym dniu świetnie dysponowany na efekty długo nie czekaliśmy. Enea Logistyka z dużą łatwością zdobywała bramki, grając przy tym niezwykle płynnie i efektownie. Kanonadę rozpoczął Jacek Sander pięknym strzałem pod poprzeczkę. Potem na listę strzelców wpisali się kolejno Łukasz Pieczyński i Daniel Lebiedziński, którzy w krótkim odstępie czasu zdobyli kolejne bramki. Gdy w 15. minucie Jakub Frąckowiak skutecznie wykonał rzut karny wynik brzmiał 7:0. Goście starali się, ale rywal na zbyt dużo im nie pozwolił. Pod koniec pierwszej połowy zagrozili bramce Enea, ale bez efektu bramkowego.
Druga część to niemal kopia pierwszej, z tą różnicą, że zespół O Jezus Maria zagrał bardziej odważniej. Gospodarze mając wysokie prowadzenie trochę zwolnili tempo rozgrywania i nie grali już z takim impetem, jednak mimo to stwarzali sobie kolejne dogodne okazje, które zamieniali na zdobycze bramkowe. W 45. minucie było 12:0. W końcowym fragmencie gry wdarło się chwilowe rozluźnienie w szeregi gospodarzy, które goście wykorzystali zdobywając honorową bramkę za sprawą Pawła Paszkiewicza.

Trans Auto Serwis


Strzelcy:

  • Jacek Sander 3'
  • Łukasz Pieczyński 5'
  • Łukasz Pieczyński 6'
  • Daniel Lebiedziński 7'
  • Daniel Lebiedziński 11'
  • Daniel Lebiedziński 12'
  • Jakub Frąckowiak 15'
  • Daniel Lebiedziński 27'
  • Jacek Sander 29'
  • Daniel Lebiedziński 31'
  • Łukasz Pieczyński 36'
  • Łukasz Pieczyński 45'
  • 20 Wojciech Majak 50'

Kary:

---

13

:

1

O Jezus Maria


Strzelcy:

  • 48' Paweł Paszkiewicz

Kary:

---


III Liga

Można powiedzieć, że jest to niespodzianka. Chodzi o spotkanie pomiędzy Kumple-Horeca Team a FC Nowa Wieś. Faworytem byli goście, ale Kumple lubią sprawiać sensacje i tym razem znowu im się to udało. Po dobrym meczu wygrali 4:2 będąc w tej potyczce drużyną dojrzalszą. Pierwsza połowa dość wyrównana. Okazje były po obu stronach, ale skuteczniejsi byli zawodnicy Kumple-Horeca Team, a dokładnie Robert Szaroleta, który można śmiało powiedzieć, że poprowadził gospodarzy do zwycięstwa. Jego dwie bramki z pierwszych 25 minut sprawiły, że Kumple do przerwy prowadzili.
Po zmianie stron dobrze dysponowany w tym dniu Robert podwyższył na 3:0. Była to 28. minuta. Od tego momentu drużyną dominującą była ekipa FC Nowa Wieś. Przejęła ona inicjatywę i raz po raz zagrażała bramce rywala. Mimo sporej przewagi, defensywa gospodarzy długo nie dawała się zaskoczyć. Dopiero w 36. minucie drogę do bramki znalazł Michał Walczak. Cóż z tego, skoro po 60 sekundach, Kumple odpowiedzieli trafieniem Darka Cieleckiego i nadal utrzymywali trzybramkową przewagę. Goście nie mając nic do stracenia napierali jeszcze bardziej. W jednej akcji aż czterokrotnie oddawali strzały, ale za każdym razem piłka była blokowana przez zawodników Kumpli-Horeca Team. Na 5 minut przed końcem, Piotr Bączyk zdobył drugą bramkę dla FC Nowa Wieś. Goście rzucili się do rozpaczliwego ataku, ale Kumple-Horeca Team nie dali się stłamsić. Odpierali napór i dowieźli niezwykle cenne trzy punkty do końcowego gwizdka sędziego.

Kumple - HoReCa Team


Strzelcy:

-

Kary:

---

4

:

2

FC Nowa Wieś


Strzelcy:

  • 36' Michał Walczak
  • 45' Piotr Bączyk

Kary:

---


Cenne trzy punkty zainkasował zespół Wpip-Mardom, który pokonał McKinsey&Company 2:0. Samo spotkanie było bardzo wyrównane. O końcowym sukcesie gospodarzy zadecydowała w głównej mierze pierwsza połowa. Obie drużyny przystąpiły do spotkania bardzo skoncentrowanie i z dobrym nastawienie. Dzięki temu zyskało widowisko. W 6. minucie obronę gości zaskoczył Piotr Maciejewski i Wpip-Mardom prowadził 1:0. Potem więcej z gry mieli zawodnicy McKinsey&Company i wydawało się, że bramka wyrównująca jest kwestią czasu. Nic z tego. Gospodarze przetrzymali napór przeciwnika. Mało tego w końcówce zaatakowali i zadali drugi cios. Zdobyli gola tuż przed zmianą stron.
Druga połowa to nieustanne dążenie do zmiany rezultatu przez zespół McKinsey&Company. Goście atakowali, ale obrona gospodarzy grał bardzo uważnie i rzadko popełniała błędy. Nawet jak już McKinsey stworzył sobie dogodną okazję to brakowało wykończenia i zimnej krwi. Mardom grał bardzo wyrachowanie i mądrze. Umiejętnie wybijał z rytmu rywala, a jak nadawała się okazja to zagrażał bramce przeciwnika. Ostatecznie Wpip-Mardom wygrał i usadowił się na drugim miejscu w tabeli.

Wpip - Mardom


Strzelcy:

  • Piotr Maciejewski 6'
  • Eliasz Kowalew 24'

Kary:

---

2

:

0

McKinsey&Company


Strzelcy:

-

Kary:

---

IV Liga Grupa A

Szukający swoich pierwszych punktów w swoim trzecim spotkaniu gracze Yanosik Team dzielnie stawiali czoła swojemu przeciwnikowi praktycznie przez pierwszy kwadrans. Bramka stracona na 3:1 w 19. minucie praktycznie "odłączyła prąd" do dalszej rywalizacji w szeregach graczy gospodarzy co w konsekwencji pozwoliło gościom zejść na przerwę przy prowadzeniu 5:1. Po zmianie stron obraz gry nie uległ specjalnie poprawie, mimo iż chęci oraz woli walki w tym spotkaniu gospodarzą odmówić nie było można. Końcowe zwycięstwo i tym samym komplet punktów po tym spotkaniu dla zawodników Kopaczy jest tylko potwierdzeniem tego, iż zespół ten śmiało powalczy o uplasowanie się w górnych rejonach tabeli.

Yanosik Team


Strzelcy:

  • Mateusz Sieradzki 16'
  • Dawid Kaczmarowski 46'

Kary:

---

2

:

7

Kopacze


Strzelcy:

  • 10' Kacper Kuraszkiewicz
  • 12' Robert Korta
  • 19' Kacper Kuraszkiewicz
  • 21' Arkadiusz Szczechowiak
  • 23' Rafał Kamiński
  • 44' Kacper Kuraszkiewicz
  • 48' Rafał Kamiński

Kary:

---

IV Liga Grupa B

Dyspozycja graczy gospodarzy była dla ich rywali w tym spotkaniu wielką niewiadomą, ponieważ ekipa Pekabexu debiutowała tym pojedynkiem w rozgrywkach ligi futbolsport.pl. Trzeba przyznać szczerze, że obydwie drużyny wskoczyły na wysokie obroty już od pierwszych minut tej rywalizacji, gdzie co chwilę kolejnej próbie byli poddawani bramkarze obydwu drużyn. Pierwsza remisowa część spotkania zakończona wynikiem 2:2 w zupełności nie krzywdzi żadnej z ekip. Druga część spotkania wyglądała identycznie do tego, co widzieliśmy w pierwszej połowie. Gdy spotkanie to wchodziło już w końcową fazę, a wszystkie znaki na niebie wskazywały, że obie drużyny podzielą się punktami największym spokojem i zimną krwią w polu karnym popisał się po raz drugi tego dnia Mateusz Szmyt który w 47. minucie wbił piłkę do bramki rywala obok bezradnie interweniującego bramkarza gospodarzy i goście objęli prowadzenie 3:2. Po chwili sędzia zawodów zakończył to ciekawe spotkanie dzięki czemu Ananasy z Ekstraklasy zanotowały swoje drugie zwycięstwo w swoim trzecim spotkaniu.

#PekabexSquad


Strzelcy:

  • Valentyn Stetsiuk 7'
  • Valentyn Stetsiuk 17'

Kary:

---

2

:

3

Ananasy z Ekstraklasy


Strzelcy:

  • 12' Jakub Koczan
  • 20' Mateusz Szmyt
  • 47' Mateusz Szmyt

Kary:

---

                                                                                                                                                       Pozdrawiam

                                                                                                                                               Marcin Chmielewski