Jeszcze więcej emocji

2017-09-29
Jeszcze więcej emocji

Pierwsze punkty Drużyny Szpiku i Kumpli HoReCa Team, Lena Luboń w formie, Ludowy KS poradził sobie z osłabionym futbolsport.pl, United cały czas do przodu.

Relacja z  IX dnia rozgrywek ligi piłkarskiej futbolsport.pl.

 

Roche - Drużyna Szpiku 3:4 (2:2)

Bramki dla Roche: Bartosz Janikowski 14', Dariusz Czapka 16', Paweł Bahrycz 44'

Bramki dla Drużyny Szpiku: Kamil Winger 9', Robert Celuch 17', Jeremiasz Mieczyporowski 34', Hubert Karkulak 40'

 

Mecz na wysokim poziomie. Tempo rozgrywania akcji bardzo dobre, do tego wiele udanych dryblingów i fantastycznych zagrań. Oba zespoły grały zespołowo. Wynik otworzył w 9 minucie Kamil Winger. W 14 minucie wyrównał Bartosz Janikowski z Roche. Gospodarze poszli za ciosem i po chwili porwadzili już 2:1, a świetną akcję drużynową wykończył Dariusz Czapka. Odpowiedź "dawców" była błyskawiczna.  Mając metr do bramki, gola strzelił Robert Celuch. Pod koniec pierwszej połowy oglądaliśmy jeszcze kilka dogodnych sytuacji, ale ostatecznie wynik nie uległ zmianie. W II części obie ekipy nadal starały się grać szybko, próbując przeprowadzać akcje bokami boiska. Pierwsi cios wyprowadzili zawodnicy Drużyny Szpiku. W 34 minucie celnym strzałem popisał się Jeremiasz Mieczyporowskii było już 3:2. Kolejna groźna akcja 3 minuty później i Hubert Karkula podwyższył na 4:2. Roche grało ambitnie, ale było ich stać jedynie na bramkę kontaktową w 44 minucie meczu, gdzie dobrze odnalazł się Pweł Bahrycz i nie dał szans na skuteczną interwencję bramkarzowi rywali. Mecz bardzo dynamiczny i widowiskowy, brawa dla obu zespołów za walkę do końca. Drużyna Szpiku zainkasowała swoje pierwsze 3 punkty w sezonie.

 

Kumple HoReCa Team - Beastie Boys 5:1 (2:1)

Bramki dla Kumpli HoReCa Team:  Paweł Wiśniewski 13', Siergiej Szum 16', Mariusz Pstrągowski 37', Robert Szaroleta 34', 45'

Bramki dla Beastie Boys: Mariusz Gruszczyński 8'

 

Starcie zespołów, które do tej pory nie zdobyły nawet punktu. Lepiej w spotkanie weszli goście, a bramkę zdobył już w 8 minucie Mariusz Gruszczyński. To podziałało mobilizująco na zespół Kumpli, który za sprawą Pawła Wiśniewskiego oraz Siergieja Szuma wyszli na prowadzenie 2:1. Do przerwy było kilka sytuacji z jednej, jak i drugiej strony, ale więcej goli nie padło. W II połowie tempo podkręcili gospodarze. Coraz mocniej napierali na Beastie Boys, a ci cofając się pod własne pole karne, tylko ułatwiali im zadanie. W 34 minucie na 3:1 bramkę strzelił Robert Szaroleta. Po kilku minutach Mariusz Pstrągowski doprowadził do stanu 4:1. Beastie Boys ewidentnie opdali z sił. Wykorzysrtał to ponownie Robert Szaroleta i ustalił wynik meczu na 5:1. Mecze nie stał na najwyższym poziomie, ale obie ekipy poważnie podeszły do tego starcia, dając z siebie wszystko. Tym razem lepsi okazali się być Kumple HoReCa Team i dopisali do swojego konta pierwsze ligowe "oczka".

 

Lena Luboń - www.Terrahaus.pl 5:1 (1:0)

Bramki dla Leny Luboń:  Łukasz Młynek 15', Krzysztof Adamczak 27', Adam Kolber', Szymon Młynek 32', 46'

Bramki dla www.Terrahaus.pl: Bartosz Rybarczyk 37'

 

Od początku spotkania optyczną przewagę miała Lena Luboń. Szybkie akcjie i groźne kontry nie raz sprawiały problem drużnie www.Terrahaus.pl. Pierwsza bramka padła dopiero w 15 minucie meczu, a strzeli ją Łukasz Młynek.  W II połowie Lena zdecydowanie ruszyła do przodu. Ich wybieganie oraz solidna gra w defensywie imponowały. Nie trzeba było długo czekać na kolejne gole. W 27 minucie odpalił Krzysztof Adamczak, a już po 5 minutach na 3:0 podwyższył Szymon Młynek. Terrahaus stać było na jedno skuteczną kontrę, a bramkę zdobył Bartosz Rybarczyk. Lena kontrolowała przebieg gry i za sprawą Adama Kobera i Szymona Młynka dobiła rywala. Ciekawe starcie, które pokazało, że oba zespoły potrafią grać w piłkę, ale też nie są jeszcze w najwyższej dyspozycji. 

 

futbolsport.pl - Ludowy KS addicted2fun 4:6 (2:1)

Bramki dla futbolsport.pl: Mateusz Koszycki 15', Rafał Rozwadowski 18', Jan Kulpiński 40', 50' 

Bramki dla Ludowy KS addicted2fun: Mateusz Jewasiński 38', p. Majchrzak 41', Grzegorz Lamperski 48', Łukasz Krajnik 1', 27', 46' 

Kary: Jan Kulpiński Ż.K (za zagranie piłki ręką)

 

Choroby i nagłe wypadki sprawiły, że zespół futbolsport.pl przystąpiła do pojedynku z Ludowym KS addicted2fun, mając w składzie jedynie 6 zawodników. W rolę bramkarza wcielił się Maciej Kaniasty i  z bramki kierował drużyną, która już w pierwszych sekunadach meczu po fatalnym błędzie obrońcy straciła pierwszą bramkę. Bezlistośnie taką okazję wykorzystał Łukasz Krajnik. "Futbolowi" nie poddali się i postanowili przyjąć taktykę na tak zwany "autobus", przede wszystkim murując dostęp do własnej bramki, licząć przy tym na szybkie kontry, który mogłby dać im upragnione gole. Trzeba przyznać, że ta taktyka konsekwentnie realizowana przyniosła efekty. Po dwóch groźnych kontrach i bardzo dobrym zgraniu Rafała Rozwadowskiego i Mateusza Koszyckieg, najpierw bramkę zdobył ten drugi, po podaniu pierwszego, a po 3 minutach doszło do odwrotnej sytuacji. Do przerwy 2:1 dla futbolsportp.pl, co można uznać za olbrzymią niespodziankę, patrząc na to, że zespoł grał mają jednego zawodnika mniej niż rywale. 

Po zmianie stron z animuszem do przodu ruszył Ludowy KS. W 27 minucie meczu wykorzystali oni beznadziejne ustawienie w obronie przeciwników i bramkę na 2:2 zdobył ponownie Łukasz Krajnik. W 38 minucie meczu doszło do kuriozalnej sytuacji w polu karnym gospodarzy. Po walce o piłkę i próbie podniesienia się z murawy jednego z zawodników futbolsport.pl, jeden z rywali biegnąc zaczepił się o niego i wywrócił, co sędzia zaintepretował jako faul i podyktował rzut karny. Bardzo kontrowersyjna decyzja. Do "jedenastki" podszedł bramkarz Ludowego - Mateusz Jewasiński i pewnym strzałem wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Odpowiedź gospodarzy była błyskawiczna. Idealne podanie Jana Kupińskiego do Mateusza Koszyckiego, silna wrzutka przed pole karne i ten pierwszy fantastycznie uderzył piłkę głową, nie dając szans bramkarzowi rywali. Radość nie trwała jednak długo, gdyż już w kolejnej akcji świetnym rajdem popisał się Majchrzak i mieliśmy 4:3 dla "ludowych". Widać było, że "futbolowi" słabli, a to wykorzystali przeciwnicy. W 46 i 48 minucie strzelając kolejne bramki i odskakując na bezpieczny wynik. W ostatniej akcji meczu gospodarzom udało się jeszcze zdobyć bramkę na 4:6. Drużyna futbolsport.pl zagrała z charakterem i nie odpuściła tego meczu, mimo braku składu, ale Ludowy KS addicted2fun potrafił przeczekać rywala i skarcić we właściwym momencie. 

 

Kumple HoReCa Team - Leśne Dziadki 1:6 (0:3)

Bramki dla Kumpli HoReCa Team: Waldemar Kwiatek 45'

Bramki dla Leśnych Dziadków: Mateusz Kamowski 7', Marcin Gajewski 20', Marcin Lemański 28', 40', Szymon Goc 15', 48'

Kary: Robert Szaroleta Ż. K niesportowe zachowanie (Kumple HoReCa Team) i Jacek Terpiłowski Ż. K niesportowe zachowanie oraz CZ. K znieważenie sędziego (Leśne Dziadki)

 

W kolejnym spotkaniu również działo się wiele, a atmosfera była gorąca. Niestety głownie z powodu niewłaściwego zachowania niektórych zawodników obu drużyn. Panowie zamiast grać w piłkę postanowili obrażać siebie nawzajem oraz sędziego. Szkoda, że dochodzi do takich sytuacji, tym bardziej, że każdy z nas przychodzi po to, by oddać się naszej wspólnej pasji, spędzić czas w gronie znajomych i powalczyć w duchu fair play. Zabrakło tego wczoraj, miejmy nadzieję że ci Panowie do następnych spotkań podejdą na większym spokoju.  Co do samego meczu - Leśne Dziadki zdecydowanie przeważały, a w ich szeregach wyróżniali się Szymon Goc i Marcin Lemański. Wyniki 6:1 dla nich mówi wszystko o tym, kto grał lepiej w tym spotkaniu. Tym trudniej zrozumieć zachowanie niektórych zawodników i niepotrzebne przepychanki.

 

AWF Oldboys - United 1998 1:3 (0:2)

Bramki dla AWF Oldboys: Adam Studziński 36'

Bramki dla United 1998: Marcin Jarysz 44', Dariusz Cielecki 21', 24'

 

Ostatni mecz to pojedynek dwóch z topu tabeli II ligi. AWF Oldboys podejmowało United 1998. Faworytem meczu był zespół Marcina Chmielewskiego, ale AWF to solidna ekipa, dlatego też nie należało ich lekceważyć. Jednak od początku lepiej przentowali się zawodnicy gości i to oni wyszli na prowadzenie w 21 minucie meczu, a gola zdobył niezawodny Dariusz Cielecki. Już 3 minuty później, ten sam zawodnik podwyższył na 2:0. United 1998 kontrolowało mecz, choć chwilami do głosu dochodzili zawodnicy AWF-u. II połowa to nieco wolniejsze tempo, bardziej wyczekiwanie na to, czy przeciwnik popełni błąd. AWF dążył do zdobycia bramki kontaktowej i udało mu się to w 37 minucie meczu za sprawą Adama Studzińskiego. United nie pozwoliło "rozwinąć skrzydeł" rywalom i w 44 mincuie zadali decydujący cios, a katem okazał się Marcin Jarysz. Kolejne bardzo dobre spotkanie w wykonaniu United 1998 i sygnał, że są oni w stanie powalczyć o wygranie II ligi. Co do AWF-u  - dali tyle ile mogli, ale tym razem to nie wystarczyło, choć widac że zespół ma potencjał. 

 

 

Na boisko wracamy już w poniedziałek 2.10. Poniżej rozpiska spotkań:

2017-10-02 20:30 2 liga Unilever Poznań Beastie Boys - : - ul. Gdańska 1 Boisko B
2017-10-02 20:30 2 liga Leśne Dziadki Arvato Poznań - : - ul. Gdańska 1 Boisko A
2017-10-02 21:30 1 liga Niereal Lena Luboń - : - ul. Gdańska 1 Boisko A
2017-10-02 21:30 1 liga Drużyna Szpiku www.Terrahaus.pl - : - ul. Gdańska 1 Boisko B
2017-10-02 21:30 2 liga Dekpol United 1998 - : - ul. Gdańska 1 Boisko C

Do zobaczenia w przyszłym tygodniu!

Pozdrawiam

Mateusz Koszycki